Kierowcy McLarena potwierdzili w kwalifikacjach do GP Węgier, że ich strata do czołowych ekip - Ferrari i Red Bulla - rośnie. Lewis Hamilton zajął piąte miejsce, a Jenson Button nie zdołał awansować nawet do Q3. Do niedzielnego wyścigu wyruszy z jedenastego pola.
- Na treningach bolid spisywał się naprawdę bardzo dobrze, ale w kwalifikacjach nie mogłem odnaleźć balansu. Zmieniliśmy trochę ustawienia bolidu, ale to nic nie dało. Na treningach byłem zadowolony z auta, ale po południu brakowało przyczepności. To była kiepska sesja i nie jestem zadowolony - opowiadał Button.
Jednym plusem takiego wyniku, według Buttona, jest fakt, że wyruszy do wyścigu z "czystej" strony toru.
- Przynajmniej startuje z czystej strony toru. Mam też dwa nowe komplety opon na wyścig. Mam nadzieję, że będziemy w stanie powalczyć - zakończył Brytyjczyk.
Na relację na żywo z wyścigu o GP Węgier zapraszamy w niedzielę od godziny 14:00 do Zczuba.pl.
Nie mam złudzeń - Fernando Alonso ?