F1. GP Kanady. Zażarta walka Kubicy z Schumacherem

Na 13. okrążeniu GP Kanady Schumacher wyjechał z alei serwisowej tuż przed dobrze jadącym Polakiem. Obaj kierowcy stoczyli zażartą walką, którą niestety przegrał kierowca Renault.- To było skrajnie nieprzyzwoite ze strony Michaela Schumachera - relacjonował ekspert BBC.

Tak relacjonowaliśmy ten pojedynek na żywo

Polak wystartował bardzo dobrze, w pewnym momencie wyścigu znajdował się nawet na trzecim miejscu, po tym jak do boksów zjechali prowadzący Hamliton, Alonso i Vettel. Przewidywania specjalistów jednak nie sprawdziły się i Kubica również szybko pojawił się w alei serwisowej.

Na 13. okrążeniu Kubica stoczył zażartą walkę z wyjeżdżającym z Pit Stopu Michaelem Schumacherem, który wyjechał na tor na siódmej pozycji, tuż przed kierowcą Renault. Kubica jechał równo z byłym mistrzem świata, ale ostatecznie przegrał pojedynek. Obaj zawodnicy wypadli z toru, początkowo wydawało się, że Kubica uszkodził w walce z Niemcem część przedniego skrzydła. Na szczęście kierowca Renault nie musiał jednak zjechać awaryjnie do alei serwisowej. Zrobił to dopiero na 28. okrążeniu. Incydent wzbudził wiele kontrowersji.

- To było skrajnie nieprzyzwoite ze strony Michaela Schumachera, bo to Robert Kubica jechał po wewnętrznej stronie toru, linią wyścigową - relacjonował ekspert BBC Martin Brundle.