Zarówno Ecclestone jak i szef FIA Jean Todt namawiają producenta opon do pozostania w cyklu F1, ale jest nieugięty. Mimo to namowy szefów FIA i czołowych teamów F1 trwają. Choć trzyletnia umowa Bridgestone mija w tym roku, a nowy dostawca potrzebuje czasu, by przygotować projekt, FIA jeszcze nie rozpoczęła wybierania.
Według Jeana Todta Bridgestone nie chce przedłużyć umowy bo firmie zależy na kojarzeniu się z ekologią i ochroną przed zmianami klimatu, a F1 tego nie zapewnia. Ale Ecclestone ma nadzieję, że uda się przekonać. - Oczywiście potrzebujemy kogoś na ich miejsce, ale mam nadzieję, ze przemyślą decyzję jeszcze raz.
- Mogę tylko powiedzieć, że nasze stanowisko się nie zmienia - powiedział w poniedziałek rzecznik Bridgestone.
Renault ? ma zgodę na poprawki silnika