Nokaut w kwalifikacjach do Grand Prix Austrii. Verstappen został w tyle

Błażej Winter

28 czerwca 2025, 17:43

Lando Norris zwyciężył kwalifikacje do niedzielnego wyścigu o Grand Prix Austrii Formuły 1. Brytyjczyk spisywał się zdecydowanie najlepiej przez cały weekend. Dominował już w treningach, a po pole position sięgnął z ponad półsekundową przewagą. Znakomicie w sobotę prezentował się również jego kolega z McLarena Oscar Piastri, a mimo to skończył jako trzeci. Zaskakująco słabo wypadł za to Max Verstappen.

MOTOR-F1-AUSTRIA/ — Fot. REUTERS/Gintare Karpaviciute

Grand Prix Austrii już 11 runda tegorocznych mistrzostw świata Formuły 1. W ten weekend najlepsi kierowcy rywalizują na torze Red Bull Ring w Spielberg. W sobotę odbyły się kwalifikacje do niedzielnego wyścigu, które całkowicie zdominowali kierowcy McLarena.

Zobacz wideo Ulubiona piłkarka Amandy Moury Pietrzak? "Córka Dennisa Rodmana jest bardzo twarda, inspiruje mnie"

Lando Norris bezkonkurencyjny. Oto wyniki kwalifikacji do Grand Prix Austrii

Już w piątek Lando Norris i Oscar Piastri byli najlepsi w drugim treningu, a za nimi uplasował się Max Verstappen z Red Bulla. Takie same wyniki były także w ostatnim sobotnim treningu przed kwalifikacjami. A w nich układ sił na dwóch pierwszych miejscach się nie zmienił. W dwóch pierwszych seriach dwukrotnie najlepszy czas uzyskiwał Lando Norris. Lepiej poszło mu w drugim przejeździe, gdy skończył z rezultatem 1:04.410. Australijczyk zaś był o 0,146 s wolniejszy.

Do roszady doszło dopiero w ostatniej trzeciej serii. Wówczas pomiędzy zawodnikami McLarena zmieścił się Charles Leclerc z Ferrari. Bezkonkurencyjnie najlepszy pozostał jednak Norris, który uzyskał wówczas swój najlepszy wynik 1:03,971. Tym samym wywalczył pole position i to z ogromną przewagą, bo reprezentant Monako był o ponad pół sekundy wolniejszy (0,521). Mimo to nieznacznie, bo o 0,062 s, wyprzedził Oscara Piastriego. Na czwartym miejscu zawody ukończył Lewis Hamilton, a piąty był George Russell.

Największym przegranym sobotnich kwalifikacji z pewnością był aktualny mistrz świata Max Vestappen. Holender stracił do zwycięzcy blisko sekundę i był dopiero siódmy. Przed nim finiszował jeszcze Liam Lawson. Największym zaskoczeniem rywalizacji w Austrii okazał się Gabriel Bortoleto, który po raz pierwszy w karierze awansował do trzeciej serii i zajął w niej ósme miejsce.