Biliński, który w tym roku skończy 21 lat, urodził się i wychował w Wielkiej Brytanii, ale jego dziadkowie pochodzą z Polski. W seriach juniorskich startował nawet pod brytyjską flagą, jednak od dłuższego czasu starał się o możliwość jeżdżenia w biało-czerwonych barwach. Obywatelstwo otrzymał już w 2022 roku, natomiast w listopadzie ubiegłego roku dostał największą szansę w dotychczasowej karierze.
Nasz reprezentant został wówczas ogłoszony kierowcą zespołu Rodin Motorsport na sezon 2025 w Formule 3. Seria ta jest ważnym krokiem każdego zawodnika na drodze do Formuły 1. W sezonie 2024 startował w niej inny młody Polak Kacper Sztuka, ale nie radził sobie zbyt dobrze, stracił miejsce w prestiżowej akademii Red Bulla i jego przyszłość jest niepewna. Teraz swoich sił spróbuje Biliński, a co najważniejsze - pod polską flagą.
To jeszcze niedawno nie było na 100 proc. pewne. Biliński kończył poprzedni sezon na brytyjskiej licencji wyścigowej. Wszystko przez wypadek z czerwca 2024 roku, w którym uszkodził kręgosłup oraz nogę. Groziła mu nawet trwała utrata pełnej sprawności, jednak do tego na szczęście nie doszło. Młody kierowca wrócił, a jako Brytyjczyk musiał startować z uwagi na kwestie proceduralne. Nie porzucił jednak planów o "polskości".
Teraz mamy już pewność, że uda mu się te plany zrealizować. Biliński oficjalnie dostał polską licencję wyścigową, co oznacza, iż w nadchodzącym sezonie Formuły 3 będziemy znów mieli naszego reprezentanta.
- Jestem bardzo podekscytowany, że w końcu, po ośmiu miesiącach, znów mogę jeździć z polską licencją wyścigową. To dla mnie wielka i niezwykle ważna sprawa. Bardzo dziękuję polskim fanom za wsparcie - to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Życzę wam wszystkiego najlepszego i mam nadzieję, że spotkamy się na torach wyścigowych w tym roku - powiedział Biliński.
Co do samej Formuły 3, 20-latek nie krył ekscytacji, szczególnie że Rodin Motorsport ma też zespół w Formule 2, czyli już bezpośrednim przedsionku F1. - Nie mogę doczekać się tego sezonu. To dla mnie wielka szansa, a Rodin jest niesamowitym zespołem, który dobrze się sprawuje w każdych mistrzostwach, również w Formule 2, więc to bardzo dobry znak. Dla mnie to będzie rok możliwości i nauki - zapowiedział Polak.