Valtteri Bottas i Guanyu Zhou przyszli do ekipy Kick Saubera w 2022 r., wówczas zespół funkcjonował pod nazwą Alfa Romeo. Ale każdy kolejny sezon był coraz gorszy. Tegoroczna konstrukcja w ogóle nie pozwala na równorzędną walkę na torze. Fin i Chińczyk zajmują miejsca na szarym końcu stawki - zarówno w kwalifikacjach, jak i wyścigach.
Ten sezon jest katastrofalny dla obu kierowców. Najlepsze miejsce Bottasa to 14. pozycja w ostatnim, chaotycznym wyścigu o Grand Prix Sao Paulo. Zhou był z kolei na 11. miejscu w pierwszym wyścigu w Bahrajnie. Od tego czasu notuje coraz gorsze wyniki. 11 razy zajmował ostatnie miejsce w kwalifikacjach. Jest jednym z najsłabszych kierowców w stawce, jeśli nie najsłabszy.
Obaj kierowcy Kick Saubera zajmują miejsca poza czołową 20. Nie mają na koncie żadnych punktów. Zhou jest 21., a Bottas 23., ostatni w klasyfikacji generalnej. Przedziela ich Logan Sargeant, który po Grand Prix Holandii stracił miejsce w Williamsie na rzecz Franco Colapinto, który jest odkryciem sezonu.
Kick Sauber oficjalnie podjął decyzję o nieprzedłużaniu kontraktu ani z Chińczykiem, ani z Finem. O ile sprawa zakończenia współpracy z Zhou była przesądzona od dłuższego czasu, tak w kwestii Bottasa były jeszcze jakieś nadzieje na kolejny rok ścigania. Ostatecznie nie przekonał szefów i po 12 latach startów w F1 straci miejsce w królowej motorsportu. Bottas był dwukrotnym wicemistrzem świata w latach 2019-2020, dwa razy był trzeci w "generalce" (sezony 2017 i 2021). Mówi się, że ma wrócić do Mercedesa, w którym startował w latach 2017-2021, ale jako kierowca rezerwowy.
"Po otwartych i konstruktywnych dyskusjach z Valtterim Bottasem i Zhou Guanyu wspólnie doszliśmy do wniosku, że warunki do kontynuowania współpracy nie mogą zostać spełnione, więc zgodziliśmy się, że nadszedł czas, aby się rozstać. Chcielibyśmy podziękować obu za wkład, jaki wnieśli do zespołu w ciągu ostatnich trzech lat. Byli uosobieniem profesjonalizmu, wykorzystując swoje doświadczenie i entuzjazm, aby wspierać nasz rozwój" - oświadczył zespół Kick Sauber.
Bottas i Zhou oczywiście dokończą sezon, jadąc w wyścigach w Las Vegas, Katarze i Abu Zabi.
Od dłuższego czasu pewne jest, że w sezonie 2025 w barwach Saubera zobaczymy Nico Hulkenberga, który przejdzie z Haasa. Zespół potwierdził, że partnerem Niemca będzie Gabriel Bortoleto. To pierwszy Brazylijczyk w F1 od 2017 r. Bortoleto jest mistrzem Formuły 3 z 2023 r., aktualnie walczy o mistrzostwo Formuły 2. Błysnął w wyścigu na Monzy, kiedy wygrał, startując z ostatniego, 22. pola startowego. Jest liderem klasyfikacji generalnej. Na cztery wyścigi przed końcem ma 4,5 pkt. przewagi nad Francuzem Isackiem Hadjarem. Bortoleto jest uznawany za wielki talent, od lat ogromnego wsparcia udziela mu Fernando Alonso.
Sezon 2025 będzie ostatnim, kiedy zobaczymy na gridzie nazwę Sauber. W 2026 r., wraz z wejściem w życie nowych regulacji technicznych, Szwajcarów zastąpi Audi jako fabryczny zespół.