Verstappen grzmi po kolejnej porażce. Wskazał przyczynę problemów

Max Verstappen z zespołu Red Bull Racing nie wygrał wyścigu Formuły 1 o GP Holandii. Choć na starcie ruszył mocno, wyprzedzając Lando Norrisa, to na ostatnich okrążeniach nie miał szans z Brytyjczykiem. Ostatecznie musiał zadowolić się drugim miejscem. Po zakończonej rywalizacji Holender nie ukrywał swojego rozczarowania. "Coś utrudniało mi prowadzenie samochodu" - powiedział kierowca.

Trwa sezon Formuły 1. Tradycyjnie rywalizacja rozpoczęła się na kontynencie azjatyckim. W Bahrajnie, Arabii Saudyjskiej i Japonii zwyciężył Max Verstappen, zaś w GP Australii najlepszy okazał się Carlos Sainz. Później rywalizacja przeniosła się do Japonii i Chin, gdzie triumfował Verstappen. Następne dziewięć wyścigów przyniosło cztery zwycięstwa Maxa Verstappena, dwa Lewisa Hamiltona i po jednym Charleca Leclerca, George Russella i Oscara Piastriego. W miniony weekend zmagania Formuły 1 przeniosły się Holandii. 

Zobacz wideo Wesley Sneijder wybrał! Lewandowski czy van Nistelrooy?

Verstappen grzmi po kolejnej porażce

Grand Prix Holandii zapowiadał się emocjonalnie ze względu na rozstrzygnięcia w poprzednich zmaganiach. Z pierwszej pozycji startował kierowca McLarena - Lando Norris, ale tuż za nim znakomicie ze startu ruszył mistrz świata Max Verstappen, który od razu wyprzedził Brytyjczyka. Jego radość nie trwała jednak zbyt długo, gdyż na 18 okrążeniu stracił prowadzenie na rzecz Norrisa. Na kolejnych okrążeniach Brytyjczyk zyskiwał coraz większą przewagę nad Verstappenem i ostatecznie to on wygrał wyścig.

Z takiego obrotu spraw nie był zadowolony Verstappen, który zdaje sobie sprawę z tego, że jego przewaga w klasyfikacji generalnej nad drugim Lando Norrisem stopniała do 70 punktów. "Ostatnie wyścigi nie były dobre, więc uważam, że jest to niepokojące. Wiemy, że nie możemy panikować, musimy postarać się poprawić sytuację" - powiedział, cytowany przez hiszpański portal internetowy "Marca".

"Podczas wyścigu coś utrudniało mi prowadzenie samochodu. W tej chwili trudno stwierdzić, skąd mógł się wziąć ten problem" - stwierdził, a następnie wymienił mankamenty. "Równowaga samochodu, opony za bardzo się zużywają, nadsterowność, podsterowność. W samochodzie po prostu nie ma równowagi i bardzo trudno się prowadzi" - dodał.

GP Holandii wygrał Lando Norris, który dotarł na metę z przewagą 23 s nad Maxem Verstappenem. Trzeci był Charles Leclerc.

F1 2024. Klasyfikacja kierowców po GP Holandii:

  1. Max Verstappen (Red Bull Racing) - 295 pkt
  2. Lando Norris (McLaren) - 225 pkt
  3. Charles Leclerc (Ferrari) - 192 pkt
  4. Oscar Piastri (McLaren) - 179 pkt
  5. Carlos Sainz (Ferrari) - 172 pkt
  6. Lewis Hamilton (Mercedes) - 154 pkt
  7. Sergio Perez (Red Bull Racing) - 139 pkt
  8. George Russell (Mercedes) - 122 pkt
  9. Fernando Alonso (Aston Martin) - 50 pkt
  10.  Lance Stroll (Aston Martin) - 24 pkt
  11. Nico Huelkenberg (Haas) - 22 pkt
  12.  Yuki Tsunoda (Racing Bulls) - 22 pkt
  13. Daniel Ricciardo (Racing Bulls) - 12 plt
  14. Pierre Gasly (Alpine Renault) - 8 pkt
  15. Oliver Bearman (Ferrari) - 6 pkt
  16. Kevin Magnussen (Haas) - 5 pkt
  17. Estaban Ocon (Alpine Renault) - 5 pkt
  18. Alexander Albon (Williams) - 4 pkt

Klasyfikacja konstruktorów po GP Holandii:

  1. Red Bull - 434 pkt
  2. McLaren - 404 pkt
  3. Ferrari 370 pkt 
  4. Mercedes - 276 pkt
  5. Aston Martin - 74 pkt
  6. RB - 34 pkt
  7. Haas - 27 pkt
  8. Alpine - 13 pkt
  9. Williams - 4 pkt

Do końca sezonu 2024 pozostało dziewięć wyścigów. Kierowcy będą rywalizować jeszcze w Monzie (1 września), Baku (15 września), Singapurze (22 września), Austin (20 października), Sao Paulo (3 listopada), Las Vegas (23 listopada), Lusail (1 grudnia) i Abu Zabi (8 grudnia).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.