• Link został skopiowany

Następca Kubicy zwolniony przez Red Bulla! Jednostronna decyzja

Zaledwie osiem miesięcy Kacper Sztuka był członkiem akademii Red Bulla. Niestety, Polak stracił w niej miejsce i nie będzie już wspierany przez zespół Formuły 1. Na szczęście ten sezon Formuły 3 dojedzie do końca w swoim zespole. "W ostatnich tygodniach umowa z juniorskim programem Red Bulla została rozwiązana z inicjatywy partnera" - oświadczył polski kierowca.
Helmut Marko i Kacper Sztuka
YouTube (Screen)/Materiały prasowe

Kacper Sztuka dołączył do akademii Red Bulla w listopadzie 2023 r. jako mistrz włoskiej Formuły 4. Niedługo potem dołączył do zespołu MP Motorsport na ten sezon Formuły 3. W sprawie usunięcia z akademii Polak miał wsparcie zespołu i osób z Red Bulla, które z nim współpracowały, ale głos jednej osoby był decydujący.

Zobacz wideo Niewiarygodne! Msza za reprezentację Polski na Euro!

Kacper Sztuka zwolniony z Red Bulla

Wiele wskazuje na to, że osobą, która zdecydowała o usunięciu Kacpra Sztuki z akademii Red Bulla, był Helmut Marko. 80-letni Austriak dziś ma wpływ za składy zespołów Red Bulla i Visa Cash App RB w Formule 1, ale jego macki sięgają dalej, bo też decyduje o losach karier juniorów akademii.

Marko nie miał cierpliwości do Sztuki, który nie notował dobrych wyników. Zapunktował tylko raz, w sprincie na Imoli. Wtedy ruszał z pierwszego miejsca, ale ukończył piąty. Nie miał dobrego tempa. Punkty uratowało to, że na włoskim torze trudno się wyprzedza, a wyścig był szarpany - cztery razy wyjechał samochód bezpieczeństwa. Nie ukończył sprintu w Monako po kolizji z Sophią Floersch. Pięć razy był w drugiej dziesiątce, raz na 28. miejscu.

Już wcześniej Austriak krytykował młodego polskiego kierowcę i jego ojca, Łukasza Sztukę, byłego kierowcę rajdowego, mimo że nastolatek notował progres z weekendu na weekend.

- Nie spodziewałem się słabego początku. A ten powolny start, niestety, trwa nadal. Ostatnio w Barcelonie odbyły się testy, a on znów był najwolniejszym z naszych zawodników. Nie ma tu okresu na naukę. Jeżeli podążałbym za filozofią ojca Kacpra, to musiałby przejechać 3 lata w Formule 3, a następnie jakieś 5 lub 8 lat w F2. W tym tempie nie byłby w F1 do czterdziestki. Rozmawiałeś z jego ojcem? On ma swój świat, który nie leży w rzeczywistości. Zawsze ma jakąś rozsądną wymówkę. Uważam, że im częściej ojciec będzie trzymał się z daleka, tym lepiej - mówił w kwietniu.

Z oświadczenia Kacpra Sztuki nt. rozstania z Red Bullem wynika, że to była jednostronna decyzja koncernu, mimo pozytywnych opinii prosto z zespołu MP Motorsport i współpracowników Red Bulla, którzy mieli bezpośrednią styczność z Polakiem.

"Chciałem podzielić się z Wami informacją na temat mojego rozwoju i dalszych występów w Formule 3 w obecnym sezonie. W ostatnich tygodniach umowa z juniorskim programem Red Bulla została rozwiązana z inicjatywy partnera. Do momentu zakończenia współpracy moje starty, funkcjonowanie w zespole i progres, który poczyniłem, były pozytywnie oceniane przez wszystkie współpracujące ze mną bezpośrednio osoby. Bardzo dziękuję każdemu, kto był zaangażowany w projekt, którego częścią byłem od listopada 2023 roku. Powyższa decyzja nie wpływa na ocenę zespołu MP Motorsport i nasze plany startowe" - czytamy w mediach społecznościowych.

18-latek zamierza ścigać się w barwach MP Motorsport do końca tego sezonu. "W sezonie 2024, dzięki wsparciu moich sponsorów zamierzam wystąpić we wszystkich pozostałych rundach FIA Formula 3 Championship i dalej rozwijać jako kierowca zarówno na torze, jak i poza nim. Moja determinacja do tego, żeby być najszybszym, wygrywać i któregoś dnia ścigać się z najlepszymi kierowcami na świecie, pozostają niezmienne" - dodał.

Sytuację w rozmowie ze Sport.pl skomentował Łukasz Sztuka. "Motorsport to brutalny sport, szczególnie wyścigi. Kacper jeszcze bardziej zmotywowany przed pozostałymi rundami" - przekazał.

Formuła 3 wróci do ścigania w przyszły weekend. Kierowcy będą walczyć na torze w Barcelonie przy okazji Grand Prix Hiszpanii F1.

Więcej o: