W ten weekend Formuła 1 zawitała do Hiszpanii, rywalizacja odbywa się na Circuit de Catalunya w Montmelo. W sobotę odbyły się kwalifikacje, w których triumfował Max Verstappen (Red Bull), drugi był Carlos Sainz (Ferrari), a trzeci Brytyjczyk Lando Norris (McLaren).
Przy okazji tego wydarzenia pojawiło się kilku rozpoznawalnych gości. Jednym z nich był Robert Lewandowski, który niebawem zakończy debiutancki sezon w lidze hiszpańskiej. Przed nim spotkanie z Celtą Vigo, ale jego zespół już od kilku kolejek ma zapewnione mistrzostwo kraju. Mimo to Polak będzie chciał strzelić kolejne gole, które przybliżą go do korony króla strzelców.
Lewandowski pojawił się w padoku, wywołując przy tym niemałe poruszenie. Tam rozmawiał z członkami zespołu Ferrari, a następnie zasiadł w boksie Włochów. Nagranie z nim w roli głównej opublikował kataloński dziennik "Sport".
Obecność napastnika przyniosła szczęście Sainzowi, który uzyskał najlepszy w tym roku wynik w kwalifikacjach. Inaczej było w przypadku Charles'a Leclerca, drugiego z kierowców Ferrari, który był dopiero 19.
Poza Lewandowskim w boksie włoskiego zespołu pojawił się rosyjski tenisista Daniił Miedwiediew (2. ATP). Mógł on sobie na to pozwolić, gdyż już w I rundzie odpadł z wielkoszlemowego Roland Garros po sensacyjnej porażce 6:7, 7:6, 6:2, 3:6, 4:6 z Brazylijczykiem Thiago Seybothem Wildem (172. ATP).
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Niedzielny wyścig o Grand Prix Hiszpanii rozpocznie się o godzinie 15:00. W zeszłym roku triumfował Verstappen, drugi był Meksykanin Sergio Perez, a trzeci Brytyjczyk George Russell.