Podobnie jak w poprzednich latach, rywalizacja w zespołach Red Bulla o miejsca w wyścigowych bolidach jest niezwykle intensywna. Przekonuje się o tym Nyck De Vries, który po zaledwie kilku startach może stracić fotel. Głównym kandydatem do zastąpienia holenderskiego debiutanta jest doświadczony Daniel Ricciardo, który nieoczekiwanie może otrzymać szansę powrotu do rywalizacji w F1.
O tym, że jazda pod egidą Red Bulla w Formule 1 jest trudna i bardzo niewdzięczna przekonało się już kilku bardzo dobrych kierowców. W 2019 roku zawodnikiem pierwszego zespołu austriackiej ekipy został Pierre Gasly, który otrzymał szansę rozwoju po bardzo solidnych występach we włoskiej ekipie Toro Rosso (obecnie Alpha Tauri), będącej "młodzieżowym" zespołem Red Bulla. Francuz nie poradził sobie jednak najlepiej i w połowie sezonu został zastąpiony przez Alexandra Albona.
Młody reprezentant Tajlandii na początku także prezentował się nieźle, lecz z czasem jego wyniki także nie zadowalały zarządzającego rozwojem młodych kierowców doktora Helmuta Marko. Z tego powodu z końcem sezonu 2021 Albon został zmieniony przez Sergio Pereza, na rok tracąc fotel w Formule 1 i wracając do niej w barwach ekipy Williams.
W sezonie 2023 barw ekipy Alpha Tauri obok doskonale rozwijającego się Yukiego Tsunody broni Holender Nyck De Vries. Choć 28-letni kierowca znany jest ze swoich wysokich umiejętności, jego wyniki w pierwszej części sezonu pozostawiają wiele do życzenia.
To może skończyć się dla niego najgorzej, jak tylko się da. Według informacji zagranicznych mediów Holender może stracić swoje miejsce w Formule 1 już po ośmiu startach w sezonie 2023. Jeśli jego wyniki nie poprawią się do czerwcowego Grand Prix Hiszpanii, zastąpić go może obecny kierowca rezerwowy Red Bulla, Daniel Ricciardo. Australijczyk po sezonie 2022 stracił miejsce w zespole McLarena po dwóch bardzo przeciętnych sezonach i nadal poszukuje możliwości powrotu na pola startowe.
Następną szansą dla De Vriesa na udowodnienie swojej wartości będzie zbliżający się wyścig o Grand Prix regionu Emilia-Romagna. Na torze w Imoli zawodnicy będą rywalizować w dniach 19-21 maja.