Gazeta wprowadziła swoich czytelników w błąd. Informacja o tym, że wywiad stworzyła sztuczna inteligencja, została dodana mniejszym drukiem w mało widocznym miejscu. Z kolei stwierdzenie "wygląda jak prawdziwy" na dole okładki tabloidu już mogło dać do myślenia, że rozmowa "Die Aktuell" z Michaelem Schumacherem to oszustwo.
W stworzonej przez AI rozmowie z legendarnym kierowcą Formuły 1 pojawiły się tematy m.in. stanu zdrowia Schumachera oraz wsparcia rodziny w jego kosztownym leczeniu. Sztuczna inteligencja podała w zmyślonej wypowiedzi Niemca, że zaczyna on chodzić o własnych siłach.
"Moje życie całkowicie się zmieniło. To był straszny czas dla mojej żony, dzieci i całej rodziny. Miałem obrażenia, które spowodowały, że przez miesiące leżałem w czymś w rodzaju sztucznej śpiączki. Inaczej moje ciało by sobie z tym nie poradziło. Znów mogę nawet sam stać, a nawet mogę przejść kilka kroków. Oczywiście, być może już nigdy nie będzie tak, jak przed wypadkiem. To jednak nie zatrzymuje mnie przed walką" - czytamy w wymyślonym wywiadzie.
AI także stworzyła wypowiedź, że dla Schumachera "żona i dzieci zawsze były błogosławieństwem, bez nich nie dałby sobie rady".
Akcję tabloidu "Die Aktuell" należy uznać za skandaliczną i bardzo możliwe, że redakcja zostanie pozwana do sądu m.in. o naruszenie dóbr osobistych rodziny Schumacherów.
Jak podaje ESPN, najbliżsi Schumachera zamierzają pozwać gazetę. Podjęcie kroków prawnych przez rodzinę Niemca potwierdził jej rzecznik.
Rodzina Schumachera bardzo mocno chroni prywatność siedmiokrotnego mistrza świata Formuły 1. Nie podaje do mediów żadnych informacji nt. jego stanu zdrowia czy też przebiegu leczenia. Wszelkie doniesienia o przyjmowanych dawkach leków i opiniach lekarzy są najczęściej wynikiem śledztwa zagranicznych dziennikarzy lub niepotwierdzonym wyciekiem.
Pewne jest, że w stałym kontakcie z rodziną Schumacherów jest Jean Todt, były szef FIA i zespołu Ferrari. To właśnie Francuz stworzył odpowiednio mocny zespół, który pomógł Niemcowi w wywalczeniu pięciu tytułów mistrzowskich w latach 2000-2004. W tym czasie stworzył z Schumacherem przyjacielską relację. Na łamach "Corriere della Sera" apelował, by "zostawić Schumachera w spokoju".
Michael Schumacher miał wypadek na nartach pod koniec 2013 r. we francuskich Alpach. Podczas zjazdu upadł i uderzył głową w kamień. Od tego czasu jest sparaliżowany, reaguje na pojedyncze bodźce.
W 2021 r. na platformie streamingowej Netflix ukazał się film dokumentalny "Schumacher", w którym po raz pierwszy pojawiły się autoryzowane wypowiedzi członków rodziny nt. sytuacji legendy F1.