Milion funtów za zdjęcia Schumachera. "Płacze, gdy jest przewracany na bok"

Karol Górka
Fernando Alonso przypomniał spektakularne wyczyny Michaela Schumachera, gdy Niemiec zdobywał swoje siedem tytułów mistrza świata Formuły 1. Aktualnie jednak kibice nadal zastanawiają, co dzieje się z legendarnym kierowcą, który po wypadku na nartach w 2013 roku przepadł za murem tajemnic. Jak ujawnił "Daily Express", jeden z jego dawnych znajomych chciał sprzedać zdjęcia Schumachera za... milion funtów.

To już ponad dziewięć lat od fatalnego w skutkach wypadku Michaela Schumachera. Siedmiokrotny mistrz świata w grudniu 2013 r. upadł na nartach we Francji, uderzył głową o kamień i przepadł za murem tajemnic. Tak naprawdę do dziś nie ma żadnych oficjalnych informacji medycznych o jego zdrowiu. Pozostają domysły, a z nimi trzeba uważać, bo publikowanie nieoficjalnych informacji grozi pozwem od rodziny Schumacherów.

Zobacz wideo Najważniejsze postanowienie sądu ws. Lewandowski - Kucharski

Alonso: Schumacher nie miał złych dni

W ostatnich dniach głos na temat Michaela Schumachera zabrał Fernando Alonso, który jasno stwierdził, że Niemiec był najlepszym kierowcą w historii Formuły 1. - Nie miał złych dni, nigdy nie osiągał gorszych rezultatów. To robiło na mnie największe wrażenie, gdy wszedłem do Formuły 1, a potem walczyłem o tytuł mistrza świata - przyznał Alonso, cytowany przez portal gpfans.com.

Wypadek Wehrleina Okropny wypadek byłej gwiazdy F1 [WIDEO]

- Podczas całej mojej kariery, w wielu różnych seriach wyścigowych, moi rywale mieli gorsze momenty. Można było je wykorzystywać i zdobyć więcej punktów od nich. U Michaela tak nigdy nie było. On, wraz z Ferrari, byli nie do pokonania. Nawet nie mając najlepszego bolidu, gdy zespół źle zarządzał oponami, Michael i tak był w stanie dojechać na drugim czy trzecim miejscu - dodał Hiszpan. - Przez wiele lat myślałem, że Michael jest już nie do pokonania i osiągnął poziom, którego nikt nie osiągnie w przyszłości. Ten sport widział wielu dominatorów, których nie da się porównać - zakończył, dając jasno do zrozumienia, że rekordy Hamiltona, którymi przebił osiągnięcia Schumachera, nie robią na niego takiego wrażenia, jak wyczyny Niemca.

Alonso przypomniał o wielkich wyczynach Schumachera, gdy wygrał 91 wyścigów w drodze po swoje siedem tytułów mistrza świata. Z Niemcem zrównał się Lewis Hamilton, który w 2020 roku także zdobył swój siódmy tytuł, przebijając go jednak pod kątem liczby zwycięstw - Brytyjczyk ma ich aktualnie już 103.

Schumacher przepadł za murem tajemnic

Przypomnienie przez Alonso osoby Schumachera ponowiło pytania o stan zdrowia legendy Formuły 1. Schumacher od swojego wypadku zniknął, ukryty przed światem zewnętrznym. Część kibiców naiwnie wierzyła, że być może zmieni coś film "Schumacher", który pojawił się w 2021 roku na Netflksie. Pokazano tam nigdzie wcześniej niepublikowane wywiady i materiały z życia i kariery siedmiokrotnego mistrza świata.

Piotr Wiśnicki Oficjalnie: Kapitalne wieści! Polak wystartuje w F3!

"I faktycznie, pewną dozę ekskluzywności dają nam z pewnością rozmowy z jego żoną i dziećmi, których przez całą swoją karierę chronił przed zainteresowaniem mediów. I zdecydowanie jest to pozytywny aspekt tego filmu. Widzowie mogą poznać Schumachera od innej strony niż ta, którą pokazywał przez całą swoją karierę. Zazwyczaj zamknięty Niemiec, dążący do kolejnych zwycięstw w Formule 1, przedstawiony jest jako człowiek bardzo rodzinny, poświęcający każdą wolną chwilę swojej żonie i dwójce dzieci - recenzowaliśmy film "Schumacher" po jego premierze.

Od czasu wypadku Schumacher przeszedł dwie operacje i został wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną. Taką decyzję podjęli lekarze w związku z "urazowym uszkodzeniem mózgu". Podjęto decyzję o wybudzeniu go ze śpiączki w czerwcu 2014 roku i od tamtej pory przechodzi rehabilitację w swoim domu w Szwajcarii.

Nieco więcej informacji o jego stanie zdrowia przekazała Corina, żona Michaela, w filmie "Schumacher". - Jesteśmy razem. Mieszkamy razem w domu. Prowadzimy terapię. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby Michael miał jak najlepiej i miał pewność, że czuje się komfortowo. By czuł naszą rodzinę, naszą więź - przekazała Corina, nie zdradzając, w jakim stanie znajduje się Michael Schumacher.

Grand Prix Kanady 2017 Szczere wyznanie gwiazdy F1. Mówi o uzależnieniu. "Wymknęło się spod kontroli"

Do tej pory najwięcej informacji przekazał Philippe Streiff, były kierowca wyścigowy, który w listopadzie 2014 r. w rozmowie z francuskimi mediami zdradził, że Schumacher nie może mówić, jest sparaliżowany i porusza się na wózku inwalidzkim. Od tamtej pory nikt jednak nie przekazał tak szczegółowych informacji, przez co trudno jednoznacznie stwierdzić, czy siedmiokrotny mistrz świata nadal znajduje się w takim stanie.

Z kolei francuski "Paris March" poinformował, że według bliskich krewnych Schumachera Niemiec nadal pozostaje niemal bez ruchu i płacze, gdy jest przewracany na bok, by spojrzeć na krajobrazy wokół jego domu.

Milion funtów za zdjęcia Michaela Schumachera po wypadku

Niewiele osób może regularnie przebywać w otoczeniu rodziny Michaela Schumachera. Jedną z nich jest Jean Todt, wieloletni przyjaciel Niemca, a także były szef Ferrari w czasach, gdy Schumacher zdobywał pięć kolejnych tytułów mistrza świata. Kilkukrotnie wypowiadał się na temat sytuacji niemieckiego kierowcy, choć w bardzo oszczędnych słowach. Jak jednak zdradził, wielokrotnie wspólnie oglądali wyścigi Formuły 1.

Nowy zespół Roberta Kubica? Może jeździć dla włoskiej ekipy Świat pamięta i pisze o Robercie Kubicy. "Inspiracja dla milionów"

Jak wyszło na jaw, w 2016 roku jeden ze znajomych niemieckiego kierowcy znalazł się w domu Schumachera. "Daily Express" przekazał, że zrobił w tajemnicy przed rodziną kilka zdjęć, a następnie próbował sprzedać je mediom za kwotę aż miliona funtów. Media nie zainteresowały się możliwością wykupieniach tych zdjęć, a jak donosi "Daily Express", prokuratura wie, że nastąpiła próba ich sprzedaży, jednak nie wiadomo, kto miał je wykonać.

Zmowa niemieckich dziennikarzy nt. stanu zdrowia Schumachera

Nie ma jednak nic dziwnego w tym, że media nie były zainteresowane kupnem fotografii Michaela Schumachera. Michael Schmidt z magazynu "Auto Motor und Sport" zdradził podczas serii pytań i odpowiedzi w serwisie Reddit, że niemieccy dziennikarze porozumieli się co do tego, by nie publikować informacji o stanie zdrowie Schumachera, mając dostęp do części informacji o tym, jak radzi sobie po tragicznym wypadku.

- Otrzymaliśmy prośbę bliskich w sprawie Michaela Schumachera. Rozumiemy, że chcą, aby zmniejszyć zasięgi takich tekstów. Dobrze znałem Michaela, znam też jego małżonkę Corinę. I jestem w stanie sobie poradzić bez sensacyjnych historii czy chwytliwych nagłówków. Mamy nieco informacji o stanie Michaela Schumachera i tym, jak radzi sobie po wypadku. Uzgodniliśmy jednak w gronie dziennikarzy, że jesteśmy mu coś winni i nie będziemy o tym pisać ani mówić - przyznał Schmidt.

Mercedes będzie bliżej Williamsa. Mercedes będzie bliżej Williamsa. "To będzie interesujące"

Jedynym dziennikarzem, który "odważył się" ujawnić nieco więcej szczegółów dotyczących stanu zdrowia Schumachera był Massimo Brizzi, dziennikarz "La Gazzetta dello Sport". - "Rzeczywistość, którą bardzo trudno zrekonstruować z pojedynczych informacji o stanie zdrowia Schumachera, maluje tragiczny obraz. Życie Michaela nie jest zagrożone, ale on jest straszliwie chudy, ma uszkodzony mózg, co każe stawiać pytania dotyczące jego świadomości. A nad wszystkim – niestety – wciąż dominuje cisza i gęsta tajemnica, która po latach wciąż otula Schumiego" - napisał w swoim artykule.

Więcej o: