Zmiany w zespole F1. Trzech kandydatów na jedno miejsce. Gdzie Kubica?

Jak informują zagraniczne media, może dojść do zmiany kierowców w ekipie Haas. Szef amerykańskiego zespołu ma trzech kandydatów do zastąpienia Micka Schumachera. Niestety, na swojej krótkiej liście nie znalazł miejsca dla Roberta Kubicy.

Przyszłość Micka Schumachera w zespole Haas stoi pod wielkim znakiem zapytania. Syn legendarnego Michaela Schumachera radzi sobie zdecydowanie gorzej od swojego zespołowego partnera. Co więcej, jak donoszą zagraniczne media, Niemiec miał stracić już miejsce w akademii kierowców Ferrari, co znacząco zwiększało jego szansę na pozostanie w zespole ściśle współpracującym z włoską ekipą.

Zobacz wideo Szpilka o freakach. „Kiedyś byłbym tam największą gwiazdą. Ale wyrosłem z tego"

Z tego powodu coraz częściej pojawią się informacje, że Mick Schumacher opuści zespół Haasa po zakończeniu tegorocznej rywalizacji. Szef ekipy miał już także zacząć szukać potencjalnego następcy dla Niemca. Według zagranicznych mediów, na tej liście znalazły się trzy nazwiska.

Media: Trzech kierowców na liście szefa Haasa. Nie ma na niej Kubicy

Na liście Guenthera Steinera mieli znaleźć się Daniel Ricciardo, Nico Hulkenberg i Antonio Giovinazzi. Pierwszy z nich właśnie rozwiązał kontrakt z McLarenem, a kolejni dwaj pełnią rolę kierowców rezerwowych w innych zespołach. Spore szanse na angaż w Haasie wydaje się mieć Włoch, który jeszcze w tym sezonie otrzyma szansę jazdy bolidem amerykańskiego zespołu podczas dwóch treningów.

Niestety, na tej liście nie ma Roberta Kubicy. Polak, który pełni rolę kierowcy rezerwowego w Alfie Romeo, nie może już liczyć na ponowny angaż w innym zespole Formuły 1. Wiele wskazuje na to, że pozostanie we włoskiej ekipie na kolejny sezon, jednak coraz bardziej prawdopodobne staje się rozwiązanie, w którym będzie miał jeszcze mniej możliwości jazdy bolidem F1 podczas testów i treningów.

- Mam nadzieję, że znajdziemy Robertowi nową rolę w zespole. Jest z nami od kilku lat i chciałbym znaleźć rozwiązanie dla ewentualnej współpracy w przyszłości, ale na razie nie mam żadnych pomysłów - mówił niedawno Frederic Vasseur, szef Alfy Romeo, odnosząc się do sytuacji Polaka.

Więcej o: