Władze Formuły 1 z roku na rok rozszerzają kalendarz o nowe lokalizacje. Ostatnimi czasy zawodnicy mieli okazję po raz pierwszy ścigać się na torze w Holandii, Miami i Arabii Saudyjskiej. Od przyszłego roku pojawi się także runda w Las Vegas. Jak na razie kierowcy rywalizują na pięciu kontynentach - brakuje jedynie Afryki. O to, by właśnie w tym miejscu zorganizować wyścig, już od dłuższego czasu walczy Lewis Hamilton oraz szef F1 Stefano Domenicali. I wydaje się, że już niedługo taki scenariusz zostanie zrealizowany.
Już od kilku miesięcy w kuluarach mówiło się o powrocie afrykańskiej rundy do kalendarza F1. Ostatni raz zawodnicy mieli okazję rywalizować w GP RPA w 1993 roku. Wcześniej ścigali się tam w latach 1967-1985 - w tym czasie odbyły się 23 wyścigi. Areną zmagań był zarówno tor Kyalami, jak i East London. Jednak coraz większe koszty praw do organizacji rundy w cyklu F1, a także pogarszający się stan obiektów i brak pieniędzy na ich naprawę sprawił, że wspomniane tory ostatecznie wypadły z kalendarza.
Jednak w 2014 roku doszło do przełomu. To właśnie wtedy obiekt Kyalami przejął nowy właściciel Toby Venter. Następnie przeprowadził gruntowny remont. Wymieniono nawierzchnie, wydłużono prostą startową i zmieniono nitkę toru. Wszystkie działania nowego właściciela spotkały się z uznaniem szefów Liberty. Jak donosiły media, władze F1 pozytywnie oceniły stan obiektu. W związku z tym spekulowano, że najszybsi kierowcy świata ponownie zagoszczą na tym torze. Spodziewano się, że nastąpi to nie wcześniej niż w 2024 roku. Okazuje się jednak, że fani najprawdopodobniej będą mogli podziwiać zmagania tej rundy już w trakcie przyszłego sezonu.
Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Jak informuje dziennikarz Sage Hou, władze F1 podpisały umowę z DHL, na mocy której przewoźnik będzie dostarczał sprzęt do RPA. Kontrakt będzie obowiązywał przez pięć lat, a pierwszą dostawę zaplanowano na 2023 rok. Choć wciąż brak oficjalnego potwierdzenia w tej sprawie, to można spodziewać się, że pojawi się ono w ciągu najbliższych tygodni.