Charles Leclerc znakomicie rozpoczął obecny sezon. Przed wyścigiem w Hiszpanii prowadził w wyścigu po mistrzostwo świata, a sam weekend również rozpoczął się dla niego świetnie. Wygrał dwa piątkowe i sobotni trening na torze Barcelona-Catalunya w Montmelo, a także był bezkonkurencyjny w kwalifikacjach.
Leclerc po raz czwarty w sezonie sięgnął po pole position i wydawało się, że jest na najlepszej drodze, aby wygrać niedzielny wyścig. Początkowo monakijczyk realizował ten plan, utrzymując prowadzenie bez większego problemu. Aż do momentu 27. okrążenia, kiedy to jego Ferrari niespodziewanie zaczęło zwalniać.
Na pechu Leclerca skorzystał George Russell, który wysunął się na prowadzenie, jednak po kolejnych okrążeniach na pierwszej pozycji znalazł się aktualny mistrz świata Max Verstappen z Red Bulla. Z uwagi na wycofanie się Leclerca, aktualny mistrz świata F1 odrobił do niego całą 19-punktową stratę i objął prowadzenie w klasyfikacji MŚ - wyprzedza go o 6 pkt.
Wyniki wyścigu o GP Hiszpanii: