Michael Schumacher przepadł za murem. "Płacze, gdy jest przewracany na bok"

Michael Schumacher od swojego wypadku w Alpach przepadł za murem tajemnic. Przez ponad osiem lat tylko kilkukrotnie pojawiały się informacje z jego otoczenia, które pozwalały zrozumieć, w jakim stanie znajduje się siedmiokrotny mistrz świata. Od premiery filmu "Schumacher" trudno jednak ich szukać, a kibice chcieliby się dowiedzieć, co dzieje się z jednym z największych kierowców w historii Formuły 1.

Minęło już ponad osiem lat od fatalnego w skutkach wypadku Michaela Schumachera. Siedmiokrotny mistrz świata upadł na nartach we Francji, uderzył głową o kamień i przepadł za murem tajemnic. Tak naprawdę do dziś nie ma od nim żadnych oficjalnych informacji medycznych o jego zdrowiu. Pozostają domysły, a z nimi trzeba uważać, bo publikowanie nieoficjalnych informacji grozi pozwem od rodziny Schumacherów.

Zobacz wideo Czy Robert Kubica ma jeszcze jakiekolwiek szanse w Formule 1?

Do tej pory nie ukazało się żadne jego zdjęcie z czasów po wypadku. Część kibiców naiwnie wierzyła, że być może zmieni coś film "Schumacher", który kilka miesięcy temu pojawił się na Netflksie. Pokazano tam nigdzie wcześniej niepublikowane wywiady i materiały z życia i kariery siedmiokrotnego mistrza świata.

- I faktycznie, pewną dozę ekskluzywności dają nam z pewnością rozmowy z jego żoną i dziećmi, których przez całą swoją karierę chronił przed zainteresowaniem mediów. I zdecydowanie jest to pozytywny aspekt tego filmu. Widzowie mogą poznać Schumachera od innej strony niż ta, którą pokazywał przez całą swoją karierę. Zazwyczaj zamknięty Niemiec, dążący do kolejnych zwycięstw w Formule 1, przedstawiony jest jako człowiek bardzo rodzinny, poświęcający każdą wolną chwilę swojej żonie i dwójce dzieci - recenzowaliśmy film "Schumacher" po jego premierze.

Lewis Hamilton Lewis Hamilton pierwszy raz o przejęciu Chelsea. "Pomyślałem: wow"

Czy fani doczekają się odpowiedzi?

Od czasu wypadku Schumacher przeszedł dwie operacje i został wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną. Taką decyzję podjęli lekarze w związku z "urazowym uszkodzeniem mózgu". Podjęto decyzję o wybudzeniu go ze śpiączki w czerwcu 2014 roku i od tamtej pory przechodzi rehabilitację w swoim domu w Szwajcarii.

Nieco więcej informacji o jego stanie zdrowia przekazała Corina, żona Michaela, w filmie "Schumacher". - Jesteśmy razem. Mieszkamy razem w domu. Prowadzimy terapię. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby Michael miał jak najlepiej i miał pewność, że czuje się komfortowo. By czuł naszą rodzinę, naszą więź - przekazała Corina, nie zdradzając, w jakim stanie znajduje się Michael Schumacher.

Do tej pory najwięcej informacji przekazał Philippe Streiff, były kierowca wyścigowy, który w listopadzie 2014 roku w rozmowie z francuskimi mediami zdradził, że Schumacher nie może mówić, jest sparaliżowany i porusza się na wózku inwalidzkim. Od tamtej pory nikt jednak nie przekazał tak szczegółowych informacji, przez co trudno jednoznacznie stwierdzić, czy siedmiokrotny mistrz świata nadal znajduje się w takim stanie.

Nowe informacje ws. przyszłości Hamiltona. Brytyjczyk zadecydował Verstappen wyśmiał Hamiltona. "Myślałem, że jest kibicem Arsenalu"

Jedyne informacje, które pojawiały się w mediach, sugerowały, że Schumacher nie jest w stanie chodzić. Tak wynikało ze słów prawnika niemieckiego kierowcy, który w 2016 roku przyznał w trakcie sprawy sądowej przeciwko magazynowi "Die Bunte", że "Michael nie może stać nawet z pomocą terapeutów".

Z kolei francuski "Paris March" poinformował, że według bliskich krewnych Michaela Schumachera, Niemiec nadal pozostaje niemal bez ruchu i płacze, gdy jest przewracany na bok, by spojrzeć na krajobrazy wokół jego domu.

Syn obalił słowa byłego szefa F1

Pewną nadzieją dla fanów Michaela Schumachera były słowa Berniego Ecclestone'a, byłego szefa Formuły 1. W sierpniu ubiegłego roku przyznał, że "Michaela nie ma teraz z nami", ale "odpowie na wszystkie pytania, gdy mu się polepszy".

Te jednak obalił Mick Schumacher, jego syn, który ściga się aktualnie w Formule 1. - Mielibyśmy teraz dużo wspólnych tematów. Myślę, że byłoby fajnie móc teraz porozmawiać. Zrezygnowałbym ze wszystkiego tylko dla tego - powiedział w filmie "Schumacher", co razem ze słowami Corinny Schumacher przedstawiło obraz Michaela jako człowieka nadal przykutego do łóżka. Ze słów syna można również wywnioskować, że mimo upływu prawie dekady od wypadku Michael nie jest w stanie rozmawiać. Oficjalnie jednak do tej pory nie potwierdzono niczego, co związane z jego zdrowiem.

Więcej o: