Koniec marzeń Roberta Kubicy?! 18-latek nowym faworytem do miejsca w Alfie Romeo

- Polscy kibice wciąż marzą o Kubicy, ale mimo wsparcia Orlenu Polak nie dostanie propozycji startów w F1 - poinformował portal blick.ch. Drugim kierowcą Alfy Romeo na przyszły sezon może zostać Francuz Theo Pourchaire, który obecnie startuje w F2.

Na początku września Polak powrócił po dwóch latach do Formuły 1. Polak zastąpił Kimiego Raikkonena, który zmagał się z zakażeniem koronawirusem. W Grand Prix Holandii na torze Zandvoort Kubica zajął 15. miejsce, natomiast GP Włoch na Monzy ukończył na 14. miejscu. Choć eksperci ocenili jego powrót pozytywnie, to wciąż nie wiadomo, jaka czeka przyszłość kierowcy w przyszłym sezonie.

Zobacz wideo F1 2021 - zobacz pierwsze wideo z gry

Kubica jest jednym z kandydatów do zajęcia wolnego miejsca w Alfa Romeo. To ostatni zespół, który nie podał pełnego składu kierowców na przyszły sezon, a więc także ostatnia szansa na powrót Polaka do F1. Na razie pewne jest, że Valtteri Bottas będzie jednym z kierowców bolidu w przyszłym sezonie.

Kubica jednak nie będzie w F1? "Polscy kibice wciąż marzą"

Najnowsze informacje dot. obsady drugiego kierowcy ujawnił Roger Benoit z "Blicka". Według dziennikarza Polak nie znajdzie miejsca w zespole. "Polscy kibice wciąż marzą o Kubicy, ale mimo wsparcia Orlenu Polak nie dostanie propozycji startów w F1" - czytamy w artykule.

Kierowcą Alfy Romeo może zostać Francuz Theo Pourchaire z Sauber Academy, który obecnie startuje w Formule 2. 18-latek jest debiutantem w F2 i w ostatnią niedzielę wywalczył drugie miejsce podczas wyścigu w Soczi. Wcześniej faworytem do zostania kierowcą Alfy Romeo był Guanyu Zhou, za którym stoją chińscy sponsorzy i wykładają olbrzymie pieniądze 30 mln euro. Problemem w jego przypadku może być długość kontraktu - Zhou chce dwuletniej umowy, a zespół oferuje miejsce w stawce tylko na rok.

Decyzja dotycząca nazwiska drugiego kierowcy ma zostać ogłoszona do końca września.

Wcześniejsze doniesienia wskazywały, że Kubica jest bliskim pozostania w F1. - Robert ma pozostać częścią naszego zespołu, ale to, czy będzie kierowcą podstawowym, to znacznie trudniejsza kwestia. Jest częścią zespołu, ma ogromny wpływ na nasz rozwój i kwestie techniczne. Wykonał znakomitą pracę jako kierowca rezerwowy i z pewnością chcielibyśmy zatrzymać go w ekipie - przyznał przed kamerami Eleven Sports szef Alfy Romeo Frederic Vasseur.

Do tematu odniósł się podczas GP Rosji także Robert Kubica. - Dużo będzie zależało od mojego i zespołu partnera PKN Orlen. Gdy tam zostaną podjęte decyzja, ja na tej podstawie podejmę moje decyzje. Mój cel jest jasny i jest taki sam od sześciu lat, a to, czy coś z tego wyjdzie i gdzie będę jeździł tego jeszcze nie wiem - powiedział Kubica, w rozmowie z Eleven Sports.

Więcej o: