Mercedes poinformował w sobotę 3 lipca, że Lewis Hamilton przedłużył kontrakt z zespołem do sezonu 2023. Wciąż jednak jeszcze nie było wiadomo, kto będzie jeździł z Brytyjczykiem w sezonie 2022. W grę wchodziły jedynie dwa scenariusze – przedłużenie kontraktu z Valterrim Bottasem lub ściągnięcie George’a Russella z Williamsa. Ostateczną odpowiedź mamy poznać w najbliższych dniach.
Jak podaje serwis Motorsport.com, Mercedes zdecydował, że zakontraktuje George’a Russella od sezonu 2022. Utalentowany Brytyjczyk podsycił medialne plotki, wrzucając do mediów społecznościowych zdjęcie, na którym myje swój samochód – właśnie marki Mercedes. "Dbaj o to, co kochasz" – napisał Russell. Oficjalne potwierdzenie takiego ruchu ma zostać ogłoszone podczas GP Wielkiej Brytanii na torze Silverstone.
Taka decyzja sprawia, że Valtteri Bottas wciąż nie może być pewny fotela w Formule 1 na sezon 2022. Fin był przymierzany do zastąpienia Russella w Williamsie, ale prawdopodobny jest też scenariusz, który zakłada zastąpienie Kimiego Raikkonena w Alfie Romeo. Kto zatem, obok Nicholasa Latifiego, może jeździć dla Williamsa? Opcji jest kilka – m.in. Pierre Gasly z Alpha Tauri, Nico Hulkenberg (rezerwowy kierowca Astona Martina), Daniłł Kwiat (rezerwowy w Alpine) czy Guanyu Zhou (kierowca Alpine w Formule 2).
George Russell wciąż nie zdobył punktu w sezonie 2021 w barwach Williamsa, natomiast zajął dziewiąte miejsce w kwalifikacjach do GP Austrii. Jedyne punkty Brytyjczyk zainkasował w Mercedesie – konkretniej w GP Sakhiru w zeszłym roku, zajmując dziewiąte miejsce. 23-latek zastąpił wówczas Lewisa Hamiltona, który zmagał się z koronawirusem.