Światowi giganci chcą wejść do Formuły 1. Stawiają jednak kluczowy warunek

Niemieckie przedsiębiorstwa Porsche i Volkswagen mogą wejść do Formuły 1. Stanie się to tylko w momencie, gdy F1 wprowadzi paliwo syntetyczne - poinformował wiceprezes Porsche, Fritz Enzinger, w wywiadzie dla "BBC Sport".

Nowy sezon Formuły 1 rozpocznie się 28 marca 2021 roku w Bahrajnie. Jak dotąd osiem zespołów zaprezentowało bolidy na sezon 2021: są to Mercedes, Red Bull, Alpine, Aston Martin, Haas, Mclaren, Alpha Tauri i Alfa Romeo. Od 12 do 14 marca będą odbywały się oficjalne treningi przed rozpoczęciem sezonu – także w Bahrajnie.

Zobacz wideo Najdziwniejszy sezon F1 od lat. Kto największym wygranym? [F1 Sport #39]

Nowe firmy w Formule 1? Porsche i Volkswagen dołączą do stawki w przypadku wprowadzenia paliwa syntetycznego

Formuła 1 od dłuższego czasu poszukuje nowych producentów silników. W 2025 roku mają zostać wprowadzone nowe jednostki napędowe, które w dłuższym rozrachunku mają być mniej skomplikowane i tańsze od obecnie używanych jednostek. Potencjalnie niższe koszty mają przyciągnąć nowych producentów.

Jak poinformował wiceprezes Porsche, Fritz Enzinger, do Formuły 1 może wejść Porsche lub Volkswagen. Musi zostać spełniony tylko jeden warunek – wprowadzenie paliwa syntetycznego. – Dla nas F1 jest bardzo interesująca, ale tylko w momencie, gdy zostaną wprowadzone aspekty dla zrównoważonego rozwoju. Mam na myśli wdrażanie paliw syntetycznych – mówi Enzinger w rozmowie z "BBC Sport". Formuła 1 i FIA chce do 2030 roku osiągnąć zerowy poziom emisji dwutlenku węgla, więc ten scenariusz jest możliwy do spełnienia.

Volkswagen rozmawia z trzema zespołami Formuły 1: Mclarenem, Williamsem i Red Bullem. Nie wykluczają utworzenia zespołu

Gdyby Grupa Volkswagen zdecydowała się utworzyć swój zespół w Formule 1, to prawdopodobnie jeździłby on pod marką Porsche lub Audi. Jeżeli jednak współpraca ograniczy się wyłącznie do dostarczania jednostek napędowych, to nie powinni narzekać na zainteresowanie. Według "BBC", trwają wstępne rozmowy między niemiecką firmą, a Mclarenem, Williamsem i Red Bullem. – W przypadku spełnienia tych postulatów, omówimy je w ramach grupy Volkswagen i zastanowimy się nad dalszymi krokami – dodał Enzinger.

Obecnie w dwóch zespołach Formuły 1 pracują osoby znane w Grupie Volkswagen. Rolę dyrektora generalnego w Williamsie sprawuje Jost Capito (zarządzał programem rajdowym VW w WRC – przyp.red), a szefem Mclarena jest Andreas Seidl (był szefem Porsche w wyścigach WEC – przyp.red).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.