Robert Kubica w najbliższy weekend weźmie udział w 24-godzinnym wyścigu na torze Daytona. Polak zasiądzie za kierownicą prototypu LMP2 w zespole High Class Racing. Jego partnerami będą Ferdinand von Habsburg, Dennis Andersen i Anders Fjordbach. Za kierowcami już rywalizacja w wyścigu kwalifikacyjnym, w którym zespół z Kubicą w składzie wywalczył 2. miejsce w swojej klasie, a 9. w klasyfikacji ogólnej.
Na tym jednak dobre wieści dotyczące Roberta Kubicy się nie kończą. Polski kierowca zostanie uhonorowany "Złotą Kierownicą", czyli najstarszą nagrodą motoryzacyjną w Czechach. "Z Daytony do Pragi" - tak informację o nagrodzie dla Kubicy ogłosił czeski portal f1sport.auto.cz.
Polak został uznany za "światową osobowość sportów motorowych" i z tego powodu nagrodę odbierze podczas specjalnej gali, która odbędzie się 18 lutego, w reżimie sanitarnym. W przeszłości tę samą nagrodę zdobyli czołowi kierowcy Formuły 1 - Michael Schumacher (7-krotny mistrz świata) czy Mika Hakkinen (2-krotny mistrz świata).
Czesi zwrócili uwagę na powrót Roberta Kubicy po jego wypadku w 2011 podczas Ronde di Andora. Choć Polak musiał na 8 lat zniknąć z Formuły 1, zdołał do niej powrócić w barwach Williamsa. W międzyczasie startował w rajdach, zdobywając tytuł mistrza świata WRC2 i odnosząc zwycięstwa na poszczególnych odcinkach specjalnych.