Burza w F1. Ambasador Mongolii grzmi: To niedopuszczalne

Ambasador Mongolii w ONZ, Lundeg Purevsuren zaskarżył w liście do władz zespołu Red Bulla Maxa Verstappena. Holenderski kierowca w zeszłym tygodniu podczas GP Portugalii nazwał Lance'a Strolla "mongołem", co Purevsuren uważa za "niedopuszczalne i rasistowskie określenie".

Podczas drugiego treningu przed GP Portugalii doszło do kuriozalnego zderzenia Maxa Verstappena z Lance'm Strollem. Holender zaczynał szybkie okrążenie, a jego rywal z Kanady kończył swoje kółko. Zawodnik Red Bulla liczył, że to Stroll zwolni i go przepuści. Tak się jednak nie stało, a kierowca Racing Point twierdził, że nie zauważył Verstappena i to dlatego w niego uderzył. 

Zobacz wideo Powrót F1 do Portugalii po 34 latach

Verstappen zaskarżony za "rasistowskie i uwłaczające komentarze"

- Czy ten po... b jest ślepy? Co z nim do ch...? Jezu Chryste, co za niedorozwój. Co za Mongoł - taką wiązanką Max Verstappen poczęstował w radiowym komunikacie Lance'a Strolla, po bezsensownej kolizji w trakcie drugiego treningu przed GP Portugalii. Sędziowie uznali, że do zderzenia doszło w wyniku nieporozumienia i po żadnej stronie nie było złej woli. Nie zajęli się za to kwestią komunikatu Verstappena - opisywał sprawę dziennikarz Sport.pl, Michał Gąsiorowski

Sam Verstappen przeprosił Strolla w holenderskiej prasie za słowa, jakich użył pod wpływem emocji. Ale to nie zakończyło sprawy, bo ta wróciła w sobotę, już podczas weekendu GP Emilii-Romanii na torze Imola. Do szefa Red Bulla, Dietricha Mateschitza i Astona Martina, Tobiasa Moersa wpłynął list od ambasadora Mongolii reprezentującego ją w ONZ, Lundega Purevsurena w odpowiedzi na "rasistowskie i uwłaczające komentarze" Verstappena.

Purevsuren: To, co zrobił Verstappen było niedopuszczalne

Jego treść ujawnił dziennik "Motorsport". - Jestem przekonany, że federacja podejmie działania skierowane przeciwko kierowcy Red Bull Racing, żeby zapobiec kolejnym nieetycznym zachowaniom w przyszłości - pisze w nim Purevsuren. - To, co zrobił Verstappen było niedopuszczalne - jego wielokrotne używanie rasistowskiego i uwłaczającego języka przeciwko mniejszościom etnicznym - wskazał. 

Verstappen już raz otrzymał karę właśnie za użycie określenia "mongoł". W 2017 roku w GP USA przez to, że nazwał tak sędziego, stracił później miejsce na podium. Obecnie Verstappen jest trzecim kierowcą klasyfikacji generalnej mistrzostw świata kierowców i ma 162 punkty w dorobku. Do drugiej pozycji Valtteriego Bottasa traci 17 punktów. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.