Bolidy Formuły 1 wróciły do Portugalii po 24 latach przerwy. Wówczas rywalizowano jednak na torze Estoril, a teraz na debiutującym w kalendarzu Algarve w Portimao. W pierwszym treningu najszybszy był Valtteri Bottas. Fiński kierowca Mercedesa osiągnął czas 1:18:410 i o 0,3 sekundy wyprzedził swojego zespołowego kolegę Lewisa Hamiltona i o 0,7 sekundy Maxa Verstappena z Red Bulla. Najciekawsze wydarzenie piątkowych sesji miało miejsce w drugim treningu.
Na półmetku sesji ta została przerwana na 15 minut wywieszeniem czerwonych flag. Pierre Gasly zatrzymał swój bolid na poboczu toru, widząc wydobywający się zza silnika dym. Samochód stanął w płomieniach, a obsługa toru bez wahania skorzystała z gaśnic, opanowując sytuację. Nie wiadomo, jak duże są zniszczenia w bolidzie AlphaTauri i czy wpłyną na jego przygotowania do kwalifikacji.
Chwilę po wznowieniu rywalizacji ponownie trzeba było ją wstrzymać. Doszło do kuriozalnej kolizji pomiędzy Lancem Strollem i Maxem Verstappenem. Na prostej startowej kierowca Red Bulla zbliżał się do Kanadyjczyka, decydując się wyprzedzić go po wewnętrznej pierwszego zakrętu. Stroll wjechał w wiraż i zacieśniał linię jazdy do krawężnika. Uznał najwyraźniej, że ma wokół siebie wolne miejsce. W efekcie doszło do kontaktu z bolidem RB16.
- Czy ten gość jest, k**wa, ślepy? Co jest z nim nie tak? - krzyczał przez team radio Verstappen chwilę po zderzeniu. Później tłumaczył: Czy mogłem odpuścić i wtedy to by się nie stało? Ale on też mógł, prawda? To taka głupia dyskusja, która może trwać wiecznie. Byłem po prostu zaskoczony, że skręcił w moją stronę. Szkoda, bo ta kolizja była zupełnie niepotrzebna - ocenił cytowany przez crash.net. Stroll nie odniósł się na razie do sprawy zderzenia z bolidem Verstappena, ale tłumaczył ją szef Racing Point, Otmar Szafnauer. - Lance nie widział Maxa. Nie rozmawiałem z nim jeszcze, ale gdyby wiedział, że ma obok siebie inny bolid, to by w niego nie wjechał. To jakiś absurd. Dlaczego w ogóle miałby to zrobić. Max widział Lance'a. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Lance nie dostrzegł jednak Maxa. To dla mnie oczywiste - stwierdził w rozmowie ze Sky Sports.
Zderzenie Verstappena ze Strollem jest wciąż rozpatrywane przez sędziów. Co ciekawe, 31 lat temu podczas treningu do GP Portugalii w podobny sposób zderzyli się legendarni Nigel Mansell oraz Ayrton Senna. Wtedy kierowcy rywalizowali jednak na torze Estoril.
Trening został jeszcze wznowiony, ale na torze pojawiło się wiele bolidów i trudno było o znaczną poprawę czasów. Dlatego dość niespodziewanie na zaledwie siódmej pozycji znalazł się Lewis Hamilton. Ponownie najlepszy był Bottas, tym razem z czasem 1:17:940. Wyprzedził Verstappena oraz kierowcę McLarena, Lando Norrisa. W trakcie sesji kierowcy testowali prototypowe opony, których będą używali w sezonie 2021. Więcej o Formule 1 przeczytasz na f1wm.pl.
Przeczytaj także: