Lewis Hamiltonjest najlepiej opłacanym kierowcą w stawce Formuły 1 i uważa się, że obecnie za rok startów otrzymuje ponad 30 milionów funtów. W tym sezonie Hamilton ma szansę wyrównać rekord siedmiu mistrzowskich tytułów Michaela Schumachera, a także stać się samodzielnym liderem zestawienia kierowców z największą liczbą zwycięstw.
Według źródeł Daily Mail będących blisko 35-latka, w ramach nowego kontraktu z Mercedesem kierowca oczekuje podwyżki wynagrodzenia do 40 milionów funtów. Niewykluczone, że jest to czynnik, dla którego Hamilton wciąż nie osiągnął porozumienia ze swoim zespołem.
Zdaniem doradcy Red Bulla - Helmuta Marko, Mercedes może poprosić o pomoc swojego tytularnego sponsora Petronas, by spełnić oczekiwania Hamiltona. - Ktoś inny będzie musiał zapłacić. Petronas skieruje nieco mniejszy przelew do zespołu, resztę przekazując Hamiltonowi - powiedział 77-latek.
Niemiecka agencja DPA, cytując Hamiltona przed Grand Prix Austrii, zwraca uwagę, że kierowca chce zostać w Mercedesie po sezonie 2020. - Chcemy wspólnie zbudować dziedzictwo, które wykroczy poza sport - powiedział sześciokrotny mistrz świata. Więcej o F1 na F1wm.pl