Zjawiskowa Kolumbijka zachwycona Robertem Kubicą. "Chcę go lepiej poznać"

- Robert Kubica? Słyszałam o nim same dobre rzeczy. Myślę, że to świetny, bardzo otwarty i strasznie zrelaksowany facet - mówi w rozmowie z TVP Sport Tatiana Calderon, która wraz z Robertem Kubicą jest kierowcą testowym w Alfa Romeo Racing Orlen.

Robert Kubica od prawie miesiąca przebywa w domu w Monako i nie opuszcza czterech ścian. Uziemiona jest także Tatiana Calderon, a więc pierwsza kobieta w historii F2, dzisiaj jedyna w F1, która wraz z Robertem Kubicą ma w tym sezonie być kierowcą testowym w Alfa Romeo Racing Orlen. - Obecnie przebywam w Hiszpanii. Udało mi się wrócić. Przyleciałam z Japonii sześć dni temu - mówi w rozmowie z TVP Sport Calderon, która oprócz funkcji kierowcy testowego w F1 ścigać się będzie także w japońskiej Super Formule i europejskiej serii Le Mans.

- Oczywiście, musimy teraz siedzieć w domu przez dwa tygodnie, powstrzymać się od wychodzenia choćby do supermarketu. Wyjazd do Japonii to była jednak dla nas wielka przygoda. Wylecieliśmy przed zamknięciem granic, a wracaliśmy tuż przed tym, jak zamknięto cały kraj. Wczoraj wszytko zostało właściwie zamknięte, ale wcześniej było jeszcze w porządku - dodaje Kolumbijka.

Zobacz wideo Kubica o odwołaniu GP Chin: Koronawirusa nie można lekceważyć

Tatiana Calderon zachwycona Robertem Kubicą

Calderon widziała się z Robertem Kubicą w trakcie lutowych testów w Barcelonie, ale nie ukrywa, że ma nadzieję poznać go bliżej w trakcie sezonu. - Myślę, że to świetny facet. Bardzo otwarty, strasznie zrelaksowany. Zawsze szanowałam to, co osiągnął. Przed wypadkiem każdy w Formule 1 postrzegał go jako przyszłą wielką postać. To czysta przyjemność mieć w zespole kogoś tak doświadczonego, z taką historią - powiedziała Calderon w rozmowie z TVP Sport.

- Słyszałam o nim same dobre rzeczy od ludzi, którzy znali go już wcześniej. Opowiadali mi. Poza tym media. Wszyscy uwielbiają Roberta. Jest zabawny, to naprawdę fajny człowiek. Czekam już, aż sama będę mogła się o tym przekonać, a nie tylko opierać na tym, co słyszałam - dodała Calderon.

Formuła 1 odwołuje kolejne wyścigi

Formuła 1 przymierzała się do startu sezonu w połowie marca. Zespoły nawet pojawiły się w Australii, gdzie miało dojść do Grand Prix tego kraju, ale w ostatniej chwili wyścig został odwołany. Tak samo jak kolejne: w Bahrajnie, Wietnamie, Chinach, Holandii, Hiszpanii, Monako, Azerbejdżanie i Kanadzie, gdzie kierowcy mieli ścigać się 14 czerwca. Dwa tygodnie później ma się odbyć GP Francji, ale już teraz mówi się, że też może zostać odwołane.

Przeczytaj także:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.