Alfa Romeo nieźle rozpoczęła testy w Barcelonie. Kimi Raikkonen i Robert Kubica wygrali po jednym dniu testowym, ale dziennikarze, którzy dokładnie śledzą F1 twierdzą, że to tylko przykrycie problemów Alfy. Ich zdaniem wyniki zostały zrobione dzięki jeździe na podkręconym silniku i przy małym obciążeniu paliwem. Na większym dystansie Alfa Romeo ma być jednak bardzo wolna. Ponoć gorszy samochód ma tylko Williams.
- Podczas testów Formuły 1 rozmawiałem z kilkoma doświadczonymi dziennikarzami, którzy mają ponad 500 wyścigów Grand Prix na swoim koncie. Ich ocena nowego samochodu Alfy Romeo jest jednoznaczna. Samochód jest gówni*** - mówi Niki Juusela, komentator fińskiej telewizji C More.
Były inżynier pracujący w F1 Ossi Oikarinen dodaje, że jakość bolidu może wpłynąć demobilizująco na Kimiego Raikkonena, który i tak jest blisko decyzji o zakończeniu kariery. - Jeśli wiesz, że początek sezonu będzie trudny, ale samochód będzie lepszy wraz z kolejnymi wyścigami, motywacja będzie na dobrym poziomie. Jeśli jednak zaczynasz sezon w słabym samochodzie i nie możesz go rozwinąć, wtedy mocno testowana jest motywacja kierowców - powiedział.
Raikkonen kilka razy wspominał, że zostaje w Formule 1, by osiągać dobre wyniki. Jeśli tego nie będzie, może odejść do innej serii lub po prostu wrócić do rajdów. Potencjalnie może być to dobra informacja dla Roberta Kubicy, który jest rezerwowym kierowcą włoskiej stajni.