Jens Marquardt, szef BMW Motorsport zna Roberta Kubicę jeszcze z czasów Formuły 1. Poznali się, gdy Polak ponad dziesięć lat temu startował w BMW-Sauber. Marquardt był wtedy kierownikiem zespołu wyścigowego Toyoty.
- Jeśli coś robi, to poświęca się temu w 100 procentach. - mówi Niemiec o polskim kierowcy. Szczególnie w pamięci utkwił mu mecz deblowy w tenisa, w który po drugiej stronie siatki był Kubica. - Robert może nie był najsilniejszym punktem na boisku, jednak wolą walki i determinacją pokazywał, że nie zamierza odpuszczać i jest bardzo skuteczny.
Szef BMW Motorsport uważa, że Polak jest jednym z najlepszych kierowców na świecie w wielu wymiarach. Nie zmienił to nawet wypadek, któremu Kubica uległ w 2011 roku.
W 2020 roku Kubica będzie startował w wyścigach DTM. Nie rezygnuje jednocześnie z pracy jako kierowca rezerwowy teamu Alfa Romeo w Formule 1. W wyścigach DTM 35-letni Polak będzie reprezentował barwy Orlen Team Art.
Robert Kubica pierwszy raz wystartował w testach DTM w połowie grudnia ubiegłego roku. Zaimponował wtedy swoimi wynikami, był lepszy od dwukrotnego mistrza serii - Marco Wittmanna. W połowie marca we włoskiej Monzy Kubica wystąpi po raz drugi w testach DTM, a pierwszy wyścig serii zaplanowany jest na 24-26 kwietnia w belgijskim Zolder.