Zespół BMW jeżdżący w serii DTM poinformował, że jeden z ich kierowców Bruno Spengler został przeniesiony do innej serii wyścigowej. To otwiera szansę przed Robertem Kubicą, który znakomicie wypadł na zeszłotygodniowych testach. Kanadyjczyk przyznaje, że jest rozczarowany odsunięciem od serii DTM.
- Po pierwsze, jestem oczywiście rozczarowany, że nie będę już ścigał się w DTM w 2020 roku. To było piękne 15 lat, podczas których seria DTM stała się częścią mojej rodziny. Ścigałem się w DTM-ie prawie przez pół życia. Podczas moich 195 wyścigów odniosłem fantastyczne sukcesy - powiedział kierowca w oficjalnym komunikacie.
- Teoretycznie w BMW znalazłoby się teraz miejsce dla Roberta Kubicy - napisał po przeniesieniu Spenglera niemiecki "Speedweek". Dodano też: Zespół z Monachium kilkukrotnie wskazywał, że zamierza dokonać zmian w składzie po rozczarowującym sezonie. Spengler to ofiara zmian w BMW.
Odejście Kanadyjczyka może oznaczać, że BMW podpisze niebawem kontrakt z Kubicą. Polak w piątek zakończył testy młodych kierowców w serii DTM. Okazał się najszybszy spośród wszystkich kierowców testujących BMW. Jak donoszą dziennikarze, wszyscy byli zachwyceni pracą Kubicy od momentu, gdy wsiadł do nowego dla siebie samochodu.