Robert Kubica dostał ostrzeżenie od eksperta. "Może sobie nie poradzić"

- Robert Kubica może sobie nie dać rady w serii DTM - twierdzi Robert Seiwert, dziennikarz "Motorsport Magazin"

Robert Kubica jest gotowy na DTM - pisze niemiecki "Auto Bild". Ale nie wszyscy są tego pewni. Wątpliwości ma np. Robert Seiwert, dziennikarz "Motorsport Magazin", który zastanawia się, czy to na pewno słuszny kierunek dla polskiego kierowcy.

- Kierowcom z doświadczeniem wyniesionym z Formuły 1 nie jest szczególnie trudno zbliżyć się do najlepszych zawodników w DTM - przyznaje niemiecki dziennikarz. - Ale znalezienie tych setnych, tysięcznych sekundy, które potem decydują o końcowym sukcesie, to już jest dla z nich przeszkoda nie do pokonania. Nie poradziły sobie wielkie gwiazdy - dodaje Seiwert i wylicza tych, którzy zajmowali miejsca daleko od czołówki. David Coulthard, Ralf Schumacher, Heinz-Harald Frentzen.

- Timo Glock natomiast udowodnił, że to możliwe, ale też trzeba przyznać, że potrzebował na to trochę czasu - wskazuje Seiwert.

Robert Kubica przyznał, co jest dla niego priorytetem

Zobacz wideo

Robert Kubica: To był bardzo owocny test. Jestem pozytywnie zaskoczony

Kubica w czwartek i piątek jeździł samochodem BMW z serii DTM. Z nieoficjalnych danych (testy nie są transmitowane i nie mamy dostępu do oficjalnych wiadomości) wynika, że Polak spisał się dobrze, a jego tempo w piątek było lepsze niż w czwartek (czyli podczas pierwszego dnia testów).

- Z pewnością był to bardzo owocny test. Pierwszy raz jeździłem nową generacją samochodów DTM. Było wiele rzeczy do nauki i wiele rzeczy do odkrycia, bo to oczywiście coś innego niż to, do czego przywykłem w poprzednich latach. Kilka rzeczy w samochodzie DTM pozytywnie mnie zaskoczyło. Na pierwszych okrążeniach od razu poczułem się komfortowo, a tego zawsze poszukuje kierowca podczas testowania i odkrywania nowych samochodów. Jeśli czujesz się komfortowo i pewnie, to jeździsz szybciej i życie robi się łatwiejsze - powiedział Kubica po drugim dniu testów.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.