Robert Kubica zakończył sezon z jednym punktem, zdobytym w GP Niemiec. To dało mu 19. miejsce w klasyfikacji generalnej, przed George'em Russellem. Polak podsumował ten rok przed kamerami TVP Sport, nie ukrywając, że liczył na więcej. - Byłem zaskoczony pewnymi sprawami, zarówno negatywnie, jak i pozytywnie. Myślę jednak, że było lepiej niż może się wydawać. Cała sytuacja tego nie odzwierciedla i to jest przykre. Taki jest ten sport, więc trzeba iść dalej - powiedział Robert Kubica.
- Niczego mnie ten sezon nie nauczył. Nie zawsze jest tak, że kolejny sezon w cyklu czegoś uczy. Zyskałem pewne informacje. Ściganie się w ostatnim rzędzie jest zupełnie inne niż to, co robiłem dziesięć lat temu - dodał Kubica, który zapowiedział, że dopiero w drugiej połowie grudnia będzie wiedział, co zamierza robić w przyszłości i dopiero wtedy ogłosi swoje plany na przyszły rok.
Polak na przestrzeni całego sezonu wypadał gorzej od George'a Rusella. Nadal jednak może pozostać w grze o fotel w Formule 1. W przyszłym roku najprawdopodobniej zostanie kierowcą testowym Haasa, a pracę nad rozwojem bolidu amerykańskiego zespołu będzie łączyć z rywalizacją w niemieckiej serii DTM.