Kubica potwierdził plotki o swoim największym problemie? Czasy dobitnie to pokazują
Robert Kubica zajął w niedzielę 17. miejsce w Grand Prix Belgii. Polak był ostatni wśród kierowców, którzy dojechali do mety. Dwie lokaty wyżej od Kubicy uplasował się George Russell. Obaj zawodnicy Williamsa przygotowują się już do kolejnego GP, które w najbliższą niedziele odbędzie się na włoskim torze Monza.
Robert Kubica o starcie w GP Włoch
- Monza to dla mnie specjalne miejsce. Wyścigi tutaj są jednymi z moich ulubionych. Zadebiutowałem tam, a także osiągnąłem pierwsze podium w Formule 1. W tym miejscu zawsze panuje dobra atmosfera. Spodziewam się, że wielu włoskich fanów będzie nam kibicowało - powiedział Kubica, cytowany przez "Przegląd Sportowy". Polski kierowca jest pełen optymizmu przed najbliższym startem. Wyścig we Włoszech będzie przedostatnim w tym sezonie Formuły 1, który odbędzie się w Europie.
Więcej pesymizmu ma w sobie drugi z kierowcow Williamsa, George Russell. - Dobrze jest wrócić na ten tory. Mam z nim bardzo dobre wspomnienia, ponieważ wygrywałem tam w ciągu ostatnich dwóch lat. Myślę jednak, że to będzie dla nas trudny weekend - podejrzewa Brytyjczyk, który wygrywał na Monzie w zawodach GP3 oraz w Formule 2.
