Wiadomo, że w wypadku uczestniczyło trzech kierowców Marino Sato z Campos Racing, Juan Manuel Correa z Saubera, a także Anhtoine Hubert z BTW Arden. I to właśnie ten trzeci kierowca uderzył w bandy po wyjściu z legendarnego zakrętu Eau Rouge. Jeden z kierowców (prawdopodobnie Correa) przy prędkości około 250 km/h wjechał w bok różowego samochodu z logiem BWT.
Nie wiadomo, co stało się z dwoma kierowcami. Wiadomo jednak, że Sato wyszedł z tego koszmarnego wypadku o własnych siłach. Informacje z toru mówią również o tym, że kibicom kazano opuścić trybuny znajdujące się przy zakręcie. W realizacji tv nie pokazano także powtórek tego zdarzenia.
Niestety, bolidy Saubera i BTW rozpadły się na dwie części. Kierowcy nie wypadli jednak z kokpitów, a takie informacje też na początku się pojawiły. Jedyne co mogło uchronić kierowców były: system HALO i system HANS. O tym jak działają oba systemy, można zobaczyć w poniższym wideo:
Pierwsze informacje mówią o tym, że obaj kierowcy byli przytomni w momencie wydobywania ich z wraków bolidów.