Robert Kubica dzięki punktowi na GP Niemiec pobił rekord Formuły 1

Osiem lat, osiem miesięcy i 14 dni. Tyle czekał Robert Kubica na to, aby znowu otrzymać punkty w klasyfikacji generalnej Formuły 1. W tym czasie odbyło się aż 168 wyścigów. Nikt w historii nie miał tak długiej przerwy w zdobywaniu punktów, jak Polak.
Zobacz wideo

Robert Kubica zajął 12. miejsce w szalonym, deszczowym wyścigu na Hockenheim. Zaraz po zakończeniu rywalizacji komisja techniczna wykryła jednak nieprawidłowości w obu samochodach Alfy Romeo. Chodziło o niedozwoloną pomoc w przeniesieniu napędu przy starcie. Oba samochody dostały karę 30 sekund. Dzięki temu, Polak został przesunięty na 10. miejsce i zdobył pierwszy punkt w tym sezonie.

Ostatni raz Kubica zgarnął punkty w klasyfikacji generalnej F1 w listopadzie 2010 roku, kiedy zajął piątą lokatę w Abu Zabi. Przypomnijmy, że tak długa przerwa spowodowana była kontuzją ręki, która uniemożliwiła Polakowi jeżdżenie w F1, aż do obecnego sezonu. Żaden inny kierowca w historii Formuły 1 nie miał tak długiej przerwy między otrzymanymi punktami do klasyfikacji generalnej.

Osiem lat, osiem miesięcy i 14 dni

10. pozycja zajęta w niedzielę nie wpłynie jednak znacząco na pozycję Polaka w klasyfikacji generalnej. Do tej pory zamykał on stawkę wraz z partnerem z zespołu Georgem Russellem. Teraz znajdzie się przed nim, znajdując się na 19. miejscu. To oznacza, że Russell pozostanie jedynym kierowcą bez punktu zdobytego w tym sezonie.

Więcej o: