Haas dementuje plotki. Zła wiadomość dla Roberta Kubicy

Zespół Haas postanowił zdementować spekulacje, jakoby zamierzał zwolnić Romaina Grosjeana przed najbliższą rundą na Hockenheim. Po nieudanym wyścigu na Silverstone z posadą 33-latka zaczął być łączony Esteban Ocon.
Zobacz wideo

Na pierwszym okrążeniu wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii doszło do kolizji między 33-latkiem a jego zespołowym partnerem - Kevinem Magnussenem. W następstwie w obu bolidach Haasa doszło do rozerwania opon, natomiast na dalszym etapie zmagań zespół podjął decyzję o wycofaniu kierowców przez zbyt poważne uszkodzenia VF-19.

Steiner zapowiadał stanowczą reakcję

Szef stajni z Kannapolis - Gunther Steiner, po kolizji Grosjeana i Magnussena zapowiedział podjęcie odpowiednich kroków. Dla Haasa wydarzenia z Silverstone były o tyle niefortunne, gdyż kierowcy korzystali z różnych specyfikacji bolidów, chcąc uzyskać informacje na temat trudności w zarządzaniu ogumieniem.

Według anonimowego użytkownika forum Reddit, reakcją zespołu na kolizję w Wielkiej Brytanii miało być zwolnienie Romaina Grosjeana jeszcze przed Grand Prix Niemiec. Rzekomym następcą Francuza miał zostać junior Mercedesa - Esteban Ocon, którego łączy się z przyszłoroczną posadą. Informacja ta została powielona przez wiele zagranicznych publikacji, lecz zdecydowanego komentarza udzielił w tej sprawie Haas, którego rzecznik dla RaceFans.net wykluczył zwolnienie Grosjeana przed rundą na Hockenheim.

Złe wiadomości dla Roberta Kubicy

Napięta sytuacja w zespole sprawia, że możliwy jest scenariusz, w którym jeden z kierowców straci swoje miejsce w zespole jeszcze w trakcie sezonu. Plotki wydawały się tym bardziej realne, że niepewna jest sytuacja związana z obecnością tytularnego sponsora, Rich Energy, który ma poważne problemy z prawem. Steiner od zawsze podkreśla dobry kontakt z Robertem Kubicą, który może tym samym stać się jednym z kandydatów do przejęcia fotela w Haasie. Po komentarzu rzecznika ekipy pewne jest, że nie stanie się to przed GP Niemiec. Więcej o F1 przeczytasz na f1wm.pl.

Więcej o: