Robert Kubica w pierwszym piątkowym treningu był zdecydowanie słabszy od zespołowego partnera, przegrywając z nim o ponad 1,4 sekundy. W drugim treningu ta tendencja się odwróciła, gdy to Russell zajął ostatnie miejsce, przegrywając z Polakiem o blisko 0,6 sekundy. Brytyjczyk ma jednak wytłumaczenie - zespół wykrył w jego bolidzie problem ze skrzynią biegów, co znacznie skróciło jego sesję.
1:29.935 - rezultat Kubicy, który był o ponad 2 sekundy lepszy od najlepszego wyniku polskiego kierowcy w pierwszym treningu, był jednak gorszy o ponad 3,2 sekundy od czasu zwycięzcy - Valtteriego Bottasa. Fin wyprzedził zespołowego partnera z Mercedesa Lewisa Hamiltona i Charlesa Leclerca (Ferrari). Różnice w czołówce są jednak minimalne, co może dawać nadzieję na interesującą rywalizację w wyścigu.
W sobotę na kierowców czekają trzeci trening (12:00) i kwalifikacje (15:00. Relacje na Sport.pl.