F1. "Stary znajomy" wygryzie Roberta Kubicę? Chciałby wrócić do Williamsa

Robert Kubica nie może być pewny o swoją przyszłość w Williamsie. Miejsce Polaka w brytyjskim zespole chciałby zająć Siergiej Sirotkin, który pod koniec ubiegłego roku rozstał się z Williamsem. - Ludzie często mnie o to pytają. Jestem kierowcą i chcę konkurować z najlepszymi na świecie - przyznał Rosjanin.

Williams ma w tym sezonie zdecydowanie najsłabszy samochód ze wszystkich zespołów w F1. Robert Kubica i George Russell regularnie zajmują ostatnie miejsca i nie jest to dla nich komfortowa sytuacja. Siergiej Sirotkin zapytany o to, czy chciałby dołączyć do Williamsa i jeździć takim bolidem przyznał: - Ludzie często mnie o to pytają. Jestem kierowcą i chcę konkurować z najlepszymi na świecie. W każdym możliwym samochodzie, bez względu na to, jak jest wydajny - zaznaczył Rosjanin w rozmowie z agencją Taas.

Zobacz wideo

23-letni kierowca jest obecnie rezerwowym kierowcą Renault. - Moim głównym zadaniem jest teraz praca nad samochodem na sezon 2021. Maszyna do testowania opon Pirelli, przystosowana do 18-calowych kół, będzie gotowa dopiero pod koniec września. Wtedy odbędę jazdy tym samochodem. To będzie moja główna rola - zdradził Sirotkin.

Pod koniec ubiegłego roku Williams podjął decyzję o końcu współpracy z Sirotkinem. Brytyjski zespół uznał, że lepszą opcją na sezon 2019 jest Robert Kubica. Teraz Rosjanin chciałby wrócić do rywalizacji. Nawet w Williamsie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.