F1. Kubica pojechał w nowym kasku. Trzecia zmiana w tym sezonie

Robert Kubica przed wyścigiem o Grand Prix Chin dokonał zmian w malowaniu swojego kasku, po raz trzeci w obecnym sezonie. Są one kosmetyczne, jednak jeden z kibiców na Twitterze umieścił grafikę pokazującą wszystkie korekty.
Zobacz wideo

Robert Kubica odstawał od reszty stawki od początku. Ale to naprawdę od początku, bo problemy z bolidem miał już na okrążeniu instalacyjnym. Zresztą nie tylko on, bo wcześniej obróciło także Maxa Verstappena z Red Bulla. Na szczęście żaden z tych bolidów nie ucierpiał, a potem dojechali do mety. Ale na jakże różnych miejscach, bo Kubica tysięczny wyścig w historii Formuły 1 skończył na 17. miejscu, czyli znowu był ostatni, Verstappen - czwarty. Niedzielne GP Chin wygrał Lewis Hamilton, odnosząc tym samym 75. zwycięstwo w karierze. Drugi był jego kolega z Mercedesa - Valtteri Bottas, a trzeci Sebastian Vettel z Ferrari.

Robert Kubica do wyścigu w Chinach przystąpił z nowym malowaniem kasku. Już po raz trzeci dokonał zmian, jednak znowu były one tylko kosmetyczne. Zniknęła biała wstawka, znajdująca się wcześniej nad wizjerem, dzięki czemu kolor czerwony zajmuje jeszcze większą powierzchnię. Jeden z kibiców Polaka podzielił się na Twitterze grafiką, pokazującą wszystkie korekty dokonane przez kierowcę Williamsa od początku sezonu.

Kubica: Nie mogę rywalizować z Russellem, co jest bardzo dziwne. Próbowałem wszystkiego

Robert Kubica przyznał, że od momentu powrotu do startów w wyścigach nie jest w stanie wypracować konkurencyjnego tempa za kierownicą Williamsa FW42. Polak jest rozgoryczony, że bolid uniemożliwia mu walkę nawet z zespołowym partnerem. - Naprawdę czuję, że nie jestem w stanie cokolwiek zrobić. Próbowałem już wielu rzeczy - stwierdził Polak.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.