Mario Isola: Problemom F1 nie są winne wyłącznie opony

W rozmowie z Auto Hebdo Mario Isola broni Pirelli przed zrzutami o to, jakoby to przez charakterystykę ogumienia wyścigi Formuły 1 stały się nudne, a kierowcy byli zmuszani do ostrożnej jazdy.

Kilka tygodni temu kierowcy F1 spotkali się z przedstawicielami Pirelli, deklarując, że chcieliby otrzymać do dyspozycji bardziej trwałe ogumienie, dzięki któremu mogliby wykorzystywać pełen potencjał bolidów.

Szef działu sportów motorowych włoskiego koncernu przekonuje jednak: „Ze względu na czas tracony przez zjazd do boksów, czyli 21 lub 22 sekundy, zespoły preferują rozwiązanie, w którym kierowcy utrzymują wolniejsze tempo. Nie jest to wyłącznie wina ogumienia. Są też inne ograniczenia, włączając w to silnik, zużycie paliwa i tak dalej. Osobiście wolałbym, aby kierowcy atakowali częściej”.

„Przepisy mogą narzucić minimalną liczbę pit stopów, ale wtedy pojawiłoby się ryzyko, że wszyscy zjeżdżaliby na wymianę opon w tym samym momencie. To złożony problem. Niełatwo go zrozumieć”.

„Każda decyzja musi być poddana dokładnej ocenie. Prowadzimy rozmowy z kierowcami i zespołami, z FIA i FOM, ale nikt nie ma w tej kwestii magicznego rozwiązania” – podsumował Włoch.

Czytaj więcej o F1 na f1wm.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.