Robert Kubica chwalony przez włoskiego dziennikarza. "Jego historia to więcej niż sport"

Włoski dziennikarz motoryzacyjny Roberto Chinchero jest podekscytowany powrotem Roberta Kubicy do ścigania w F1. - Już sam fakt, że on pojedzie w wyścigu to coś niebywałego - ocenia Chinchero.

W czwartek (22.11.2018) zespół Williamsa ogłosił na oficjalnej konferencji prasowej, że w przyszłym sezonie jego kierowcą wyścigowym będzie Robert Kubica. Partnerem Polaka ma być utalentowany 20-latek George Russell z Wielkiej Brytanii. Kubica dzięki wielkiej determinacji oraz wsparciu Orlenu będzie mógł zrealizować swoje marzenie o powrocie po ośmiu latach przerwy do ścigania w F1. - Z dumą informujemy, że PKN ORLEN został oficjalnym partnerem zespołu Williams Racing na sezon 2019 - napisał w czwartek polski koncern na Twitterze. Logotyp Orlenu pojawi się m.in na bolidzie i kaskach oraz kombinezonach.

Robert Kubica dokonał niemożliwego?

Na temat Kubicy wypowiadał się ostatnio na antenie Eleven Sports Roberto Chinchero, znany włoski dziennikarz motoryzacyjny. Zdradził on, że informacja o powrocie Polaka do F1 bardzo go ucieszyła. - Nie jestem jedyny. To jest historia, która wykracza poza sport. Cały świat zwrócił na to uwagę. Wydawało się to niemożliwe dla wielu ludzi, a widzicie jak to się skończyło. Już sam fakt, że on pojedzie w wyścigu to coś niebywałego. Potem zaczyna się dla niego kolejne wyzwanie. Jednak teraz myślmy o pierwszym kroku Roberta - stwierdził ekspert "Motorsportu". I dodał: - Nie wierzyłem w ten powrót. Kubica dzień po dniu udowadniał jednak, że miał rację. Dzięki swojej ciężkiej pracy - ocenił Włoch.

"Robert Kubica jest dobrym kierowcą, ale też graczem zespołowym"

Chinchero podejrzewa, że Williams do sięgnięcia po Kubicę skłoniły słabe wyniki brytyjskiego zespołu w zakończonym niedawno sezonie. - Czasami w niektórych teamach, jak chociażby w McLarenie czy Williamsie, niewiele rzeczy idzie w dobrą stronę. Zarówno w finansach, jak i wynikach. Dlatego wyzwaniem Roberta jest, by pomóc zespołowi. Claire Williams wybrała go nie tylko dlatego, że jest dobrym kierowcą, ale też graczem zespołowym - przekonuje dziennikarz "Motorsportu".

Robert Kubica na podium?

Miniony sezon był jednym z najgorszych w historii występów Williamsa w F1. Lance Stroll i Siergiej Sirotkin nie byli w stanie nawiązać walki z najlepszymi kierowcami w stawce. Inżynierów brytyjskiego zespołu czeka zimą sporo pracy nad bolidem. - Myślę, że będą lepsi, ale nie wiem o ile. Kibice chcieliby widzieć Kubicę na podium, ale F1 to skomplikowany sport. Zadanie Roberta to wejść do samochodu i pokazać, że wrócił do formy. Jeśli Williams zacznie dojeżdżać do mety na piątej pozycji, to dla ludzi będzie jak zwycięstwo. Będą stać po wyścigu z szampanami - przewiduje Chinchero. W kontekście Kubicy dodaje też: - Nie wiemy tego w jakiej jest formie. Formuła 1 to sport i w jak w każdej innej dyscyplinie, trzeba trenować i jeździć. W F1 nie ma wielu szans na to. Myślę jednak, że Robert nadal jest szybki.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.