George Russell zadebiutuje w przyszłym roku w Formule 1 w barwach zespołu Williams. Partnerem kierowcy będzie powracający do startów po ośmioletniej przerwie Robert Kubica. Polak wskoczy do kokpitu po sezonie 2018 spędzonym jako trzeci zawodnik stajni z Grove.
Jak przyznał Russell po pierwszym dniu testów w Abu Zabi, w zespole nie ma wyraźnego podziału na kierowcę numer jeden oraz dwa. - Williams jest bardzo otwartą ekipą. Nie potrzebujemy Team Russell oraz Team Kubica. Jesteśmy jednym zespołem - stwierdził.
20-latek ma za sobą współpracę z Mercedesem oraz Force India, natomiast teraz prowadzi bolid Williamsa, który był najwolniejszy w całej stawce. Kierowca zapytany o swoje odczucia po przesiadce, odpowiedział: - Mam pozytywne wrażenia. Zespół pracuje w bardzo podobny sposób co Mercedes oraz Force India, z którymi byłem związany w przeszłości. Mój pierwszy poranek z Williamsem był świetny.
Robert Kubica w trakcie weekendu w Abu Zabi ujawnił w rozmowie z Eleven Sports, że wciąż nie wie, która grupa inżynierów będzie odpowiadała za jego bolid w sezonie 2019. Russell potwierdził, że w jego przypadku sytuacja wygląda identycznie. - Nie jestem pewny kto to będzie, ale w tej chwili nie jest to dla mnie problemem - zakończył Brytyjczyk.
Więcej informacji na f1wm.pl.
![Niecodzienny powód przerwania kwalifikacji F1! Takich scen nie oglądamy [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/23/78/1d/z30901795II,Trening-przed-GP-Chin.jpg)
