Robert Kubica dołączył do George'a Russella, który z Williamsem podpisał kontrakt już w październiku. 20-letni Brytyjczyk w Formule 1 będzie debiutował. Przez dwa ostatnie lata pełnił funkcję kierowcy rezerwowego w Mercedesie (jest częścią programu juniorskiego tej ekipy), mistrzowską maszyną jeździł w oficjalnych testach w trakcie sezonu, ale na start, tak jak Kubica, będzie czekał do Australii.
Russell to jeden z najbardziej utalentowanych młodych brytyjskich kierowców. W 2014 roku wygrał rywalizację w brytyjskiej Formule 4, na dwa kolejne sezony przeniósł się do europejskiej Formuły 3, gdzie najpierw był szósty, a rok później trzeci. Od 2017 roku ściga się w cyklach towarzyszących F1 dla zespołu zespołu ART Grand Prix, który jest kuźnią talentów. Na różnych etapach swoich karier trafiali do niego Sebastian Vettel, Lewis Hamilton czy Nico Rosberg, mistrzowie świata Formuły 1.
W 2017 roku George Russell został mistrzem GP3. Wygrał cztery wyścigi, a w trzech innych meldował się na podium. Na 2018 rok pozostał w zespole, ale przeskoczył do F2, czyli bezpośredniego zaplecza Formuły 1. I tu też zmierza po tytuł. Przed weekendem wyścigowym w Abu Zabi jest liderem klasyfikacji generalnej kierowców i tylko splot bardzo nieszczęśliwych przypadków może odebrać mu tytuł. W walce po mistrzostwo F2 pokona m.in. Lando Norrisa, który od przyszłego sezonu będzie jeździł dla McLarena (jest trzeci) , Nicholasa Latifiego, który jest kierowcą testowy Force India, czy przymierzanego do Toro Rosso Alexandra Albona.
Po podpisaniu kontraktu z Williamsem Russell od razu na wyścigach zaczął angażować się w prace zespołu. Padok przemierzał ubrany w strój brytyjskiego teamu, brał udział w spotkaniach z mediami, występował w nagraniach Williams TV u boku Roberta Kubicy i Karuna Chandhoka, a także poznawał schematy pracy zespołu w trakcie weekendów Grand Prix. Wszystko po to, by jego debiut w F1 przebiegał jak najłagodniej.
Russell weźmie udział w testach w Abu Zabi, które odbędą się we wtorek i środę po ostatnim wyścigu sezonu. Będzie to przede wszystkim sprawdzian opon Pirelli na kolejny sezon, a dla zespołów szansa na oswojenie się z nowymi kierowcami. Bo zmian w innych zespołach było bez liku. Tyko Mercedes i Haas pozostawiły taki sam skład na 2019 rok.
Sezon Formuły 1 w 2019 roku będzie liczył 21 wyścigów. Pierwsze Grand Prix odbędzie się 17 marca w Australii, a rywalizacja zakończy się 1 grudnia w Abu Zabi. Wyścig w Chinach, będzie 1000. Grand Prix w historii Formuły 1.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!