F1. Carlos Sainz: Wysokie pozycje Renault wprowadzają w błąd

Carlos Sainz uważa, że dobre wyniki Renault w piątkowych sesjach treningowych są "nieco wprowadzające w błąd". Z kolei Hulkenberg podkreśla, że zespół borykał się z balansem R.S.18.

Stajnia z Enstone podczas pierwszego dnia przygotowań do Grand Prix Meksyku była drugą siłą w stawce, choć jej strata do najlepszego Red Bulla wyniosła ponad sekundę. Z kolei Ferrari oraz Mercedes mieli wyraźne problemy, skarżąc się na przegrzewanie układów napędowych i zbyt wysoką degradację opon.

„Miło jest zobaczyć tak wysoko bolidy napędzane jednostkami Renault” – powiedział Carlos Sainz, kierowca zespołu francuskiego producenta. „Ekipa pracuje bardzo ciężko w tej części sezonu, by zapewnić sobie czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Uważam jednak, że to nieco wprowadzające w błąd, ponieważ na podstawie osiąganych czasów wciąż jesteśmy w zasięgu Force India oraz Saubera. Dzieli nas około pół sekundy, a w tym samym czasie Ferrari i Mercedes są niemal poza walką. To bardzo dziwne, że w ciągu czterech dni dysponując przewagą dwóch sekund na okrążeniu są teraz na naszym poziomie”.

Hiszpan podkreśla, że spodziewa się, iż Renault spadnie w sobotę za Ferrari oraz Mercedesa. „Byłoby to naiwne, gdybyśmy uważali, że stać nas na trzecią pozycję startową. Zawsze jestem optymistą i staram się dać z siebie wszystko, lecz moim zdaniem oni [Ferrari i Mercedes] mieli dzisiaj problemy. Zmagali się na długich przejazdach i jadąc za nimi dostrzegłem, że nie czuli się zbyt komfortowo. Jeżeli znajdą rozwiązanie, w normalnych warunkach powinni być przed nami. Nie ma powodów do tego by uważać, że będzie inaczej. Zamierzamy jednak walczyć. Jeżeli uda nam się znaleźć dodatkowe 0,2 lub 0,3 sekundy, wówczas ich zadanie stanie się trudniejsze”.

Drugi kierowca zespołu – Nico Hulkenberg, dodał, że mimo wysokich pozycji bolid R.S.18 był daleki od optymalnych osiągów. „Nie wierzę, że możemy ich pokonać lub konkurować z Ferrari i Mercedesem. Nie jestem skłonny w to uwierzyć, ponieważ zazwyczaj nasza strata do nich jest ogromna. Nie mam pojęcia dlaczego byli tak daleko od swojego optymalnego tempa. Powinniśmy się przekonać o tym jutro. To zabawne, ponieważ balans naszego bolidu nie był najlepszy, a później spoglądasz na zestawienia czasów i nie wygląda to źle”.

Więcej o F1 na F1wm.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.