Lawrence Stroll, nowy właściciel zespołu Force India i ojciec Lance'a Strolla ceni umiejętności Roberta Kubicy i chciałby, żeby Polak pracował w jego zespole w kolejnym sezonie. Stroll nie jest jednak w stanie zaproponować Polakowi posady kierowcy wyścigowego, a jedynie rolę rezerwowego.
Wiadomo, że w 2019 roku kierowcami w Force India będą Sergio Perez i Lance Stroll. Niemiecki "Motorsport Total" twierdzi jednak, że Polak mógłby pomóc drużynie w rozwoju auta, dzięki czemu miałby zagwarantowany dostęp do symulatora, a zespół pozwoliłby mu na jazdę w kilku dniach testowych i wybranych piątkowych treningach. Kubica miałby więc pełnić rolę dokładnie taką, jak w Williamsie.
Nie wiadomo jednak, czy Polak przyjmie ofertę od Strolla, bo krakowianin nadal liczy na angaż w roli pierwszego kierowcy. Nie od dziś jednak wiadomo, że za Kubicą nie stoją odpowiednie budżety, dzięki którym kierowca miałby szanse na angaż w Formule 1.
Gdyby Force India nie udało się pozyskać Polaka, to wtedy rolę rezerwowego kierowcy mógłby dostać Esteban Ocon, czyli zawodnik, który jeździł ostatnio dla Force India, ale w kolejnym sezonie będzie musiał ustąpić miejsca właśnie synowi właściciela.
F1. Charlie Whiting: Sensory baterii nie mają związku ze słabą formą Ferarri