Francuz reprezentuje barwy Force India, które na początku sierpnia zostało własnością Lawrence'a Strolla. Syn Kanadyjczyka – Lance, startuje obecnie dla Williamsa i zrozumiałe, że trwają starania o sprowadzenie 19-latka do stajni z Silverstone już od Grand Prix Rosji.
Posadę dla Strolla miałby zwolnić Esteban Ocon, który ma bardzo skomplikowaną sytuację na rynku kierowców. Początkowo Francuz był bliski podpisania umowy z Renault, lecz ostatecznie zespół zdołał sprowadzić Daniela Ricciardo. Z kolei przed przenosinami do McLarena na przeszkodzie stanął status juniora Mercedesa.
„Nie jestem sfrustrowany, jestem bardzo rozczarowany, to jest właściwe określenie” – powiedział Esteban Ocon. „Nie jestem zły na kogoś lub coś. Mimo to pracowałem naprawdę ciężko by tutaj się znaleźć, podobnie było przez ostatnie dwa lata. W porównaniu do ubiegłego roku znacznie się poprawiłem, mój stosunek do Sergio w kwalifikacjach to 11 do 3”.
„Bardzo ostro walczę, by uzyskać jak najlepszy wynik w wyścigu, a przyjazd tutaj bez świadomości co będę robił w następnym roku jest bardzo trudny. Wciąż są jakieś nadzieje, ale coraz mniejsze. To tym jestem najbardziej rozczarowany, że nie tylko wyniki są brane pod uwagę. W grę muszą wchodzić inne czynniki i to mnie rozczarowuje, ponieważ ciężko uwierzyć, że dwa miesiące temu byłem w świetnej pozycji, by teraz sprawy potoczyły się w ten sposób”.
22-latek zapytany, czy kolejny kliencki zespół Mercedesa – Williams, jest dla niego opcją na sezon 2019, odpowiedział: „Są prowadzone rozmowy i prawdopodobnie mają one miejsce z nimi lub pozostałymi zespołami, do których mógłbym jeszcze trafić, ale tu też szanse wyglądają na coraz mniejsze”.
Ocon dodał, że nie rozmawiał z Toto Wolffem na temat swoich relacji z Mercedesem, które mogą stanowić przeszkodę przed pozostaniem w Formule 1. „Nigdy z nim o tym nie rozmawiałem. Wiem tyle, że posiadam kontrakt z Mercedesem i nigdy nie rozmawiałem na ten temat. Mimo to pod uwagę powinny być brane tylko wyniki, praca kierowcy oraz jego wysiłek. Pozostałe rzeczy nie powinny być brane pod uwagę. To dlatego jestem nieco rozczarowany obrotem spraw”.