F1. Red Bull dementuje: nie braliśmy Fernando Alonso pod uwagę

Zespół Red Bull Racing zaprzeczył, jakoby złożył Fernando Alonso propozycję startów w sezonie 2019.

Stajnia z Milton Keynes pożegna się z końcem roku ze swoim dotychczasowym zawodnikiemDanielem Ricciardo. Australijczyk zdecydował się na podpisanie dwuletniego kontraktu z Renault, natomiast Red Bull ostatecznie wyznaczył jako jego następcę Pierre'a Gasly, który jest w trakcie pierwszego pełnego sezonu w barwach Toro Rosso.

Mimo to Fernando Alonso podczas rozmowy z telewizją Sky Sports F1 na torze Spa, ujawnił, iż Red Bull Racing złożyło mu propozycję startów w 2019 roku. Kierowca powiedział, że jeden z zespołów z pierwszej trójki kontraktował się z nim, natomiast dopytany, czy był to Red Bull, odpowiedział: „Tak”.

O potwierdzenie tej informacji ubiegał się serwis Autosport i rzecznik prasowy czterokrotnych mistrzów świata zaprzeczył, jakoby szefostwo kontaktowało się z 37-latkiem w sprawie posady na przyszły sezon.

W ostatnim czasie szef Red Bulla – Christian Horner, stwierdził, iż zatrudnienie Alonso „nie byłoby zdrowe dla zespołu”. Z kolei Helmut Marko potwierdził, że stajnia z Milton Keynes podjęła się rozmów z Hiszpanem gdy ten odchodził z McLarena po sezonie 2007.

Czytaj więcej o F1 na f1wm.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.