Według ostatnich spekulacji, roszady na najwyższych szczeblach w Ferrari mogą przybliżyć Kimiego Raikkonena do nowego kontraktu z zespołem. W tej sytuacji na awans musiałby poczekać junior stajni z Maranello – Charles Leclerc, którego z kolei łączy się z posadą Romaina Grosjeana w Haasie.
>>> GP Węgier. Deszcz i wielkie emocje w kwalifkacjach. Hamilton z pole position
Wówczas w ekipie Sauber utworzyłby się wakat i w padoku toru Hungaroring pojawiły się informacje, jakoby stajnia z Hinwil rozważała pozyskanie Stoffela Vandoorne'a z McLarena. Belg ma wyraźne problemy z dotrzymaniem kroku Fernando Alonso, natomiast po jedenastu wyścigach jego dorobek wynosi zaledwie osiem punktów i możliwe, że jego przyszłość jest pod dużym znakiem zapytania.
>>> Granie na czekanie. Robert Kubica też jest w kolejce po kontrakt na kolejny sezon
Szef Saubera – Frederic Vasseur, który prywatnie bardzo dobrze zna się z Belgiem, zapytany przez gazetę La Derniere Heure o pogłoski łączące kierowcę z ekipą, odpowiedział: „Stoffel ma kontrakt z McLarenem i nie wyobrażam go sobie odchodzącego z zespołu. Poza tym jest bardzo wyraźna granica między przyjacielską relacją a sprawami biznesowymi”.