F1. GP Węgier. Lance Stroll: jestem zadowolony z tego, jak jeździłem w pierwszej części sezonu

Miałem dobre wyścigi, zdobyłem punkty w Azerbejdżanie, miałem dobre sesje kwalifikacyjne. Dla zespołu to frustrujący sezon, ale ja ze swojej postawy jestem zadowolony - mówił Lance Stroll, kierowca Williamsa. Przed Grand Prix Węgier na torze Hungaroring Kanadyjczyk jest trzeci od końca w klasyfikacji generalnej kierowców.

Williams jest najgorszym zespołem w tym sezonie F1. Brytyjski team zdobył do tej pory cztery punkty (za ósme miejsce Lance Strolla w Baku) i traci aż 14 punktów do przedostatniego Saubera. Największym problemem jest samochód. Od tygodni trwa wdrażanie planu naprawczego, który ma wpłynąć pozytywnie na prowadzenie się samochodu. Największy pakiet poprawek wprowadzono podczas Grand Prix Niemiec, gdy zadebiutowało nowe przednie skrzydło. Lance Stroll dość ostrożnie wypowiada się o tym, czy zespół ma szansę dogonić rywali.

F1. GP Węgier. W Ferrari żałoba po śmierci Sergio Marchionne. Padok wspomina legendarnego prezesa

-Zrobiliśmy krok naprzód. Zobaczymy, jak to będzie w tym tygodniu. Na razie mieliśmy tylko jeden lepszy weekend i nie chcę na podstawie tego wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Tak naprawdę dobre były tylko piątkowe i sobotnie sesje, bo w wyścigu wciąż mieliśmy trochę problemów z tempem. Do tego weekendu pochodzimy z chłonnymi umysłami i zobaczymy, co z tego wyjdzie - mówił Stroll.

F1. Alonso: Hungaroring nie pasuje w tym roku bolidowi McLarena

Kanadyjczyk jest jednak zadowolony z tego, że auto lepiej się prowadzi. - Czuć, że samochód ma w sobie trochę więcej życia, choć po moich przejazdach w kwalifikacjach nie było tego widać. Mogłem z auta wycisnąć więcej, ale to była dopiero jedna sesja kwalifikacyjna - powiedział Stroll.

-Nie będziemy mieli nowych części w ten weekend. W Niemczech nasze kwalifikacje były obiecujące, ale to samo można powiedzieć o wielu innych sesjach jak np. Austrii. Potem jednak znów robiliśmy krok w tył. Mam nadzieję, że tym razem jest inaczej i możemy wykorzystać ten moment - dodał.

F1. Hamilton: Gwizdy kibiców podziałały na mnie motywująco

Choć wyników nie ma, to Stroll jest zadowolony z tego jak jeździł w pierwszej części sezonu. - Miałem wzloty i upadki. Miałem dobre wyścigi, zdobyłem punkty w Azerbejdżanie, miałem dobre sesje kwalifikacyjne. Oczywiście, jako zespół nie jesteśmy tam, gdzie chcielibyśmy być pod względem punktów, nie radzimy sobie z niektórymi rzeczami i jest to frustrujący sezon, ale ja ze swojej postawy jestem zadowolony. Rozwinąłem się jako kierowca przez zimę, lepiej czuję się za kierownicą i jestem o wiele bardziej wszechstronnym kierowcą niż pokazują wyniki. Z mojej strony było pozytywnie. Dam z siebie jeszcze więcej i mam nadzieję, że druga część sezonu będzie jeszcze lepsza - powiedział Stroll, od którego mniej punktów w tym sezonie zdobyli tylko Brendon Hartley z Toro Rosso (2) oraz kolega z Williamsa Siergiej Sirotkin (0).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.