W trakcie Grand Prix Wielkiej Brytanii wyszło na jaw, że ostatniego posiedzenia Grupy Strategicznej omawiano pomysł rozszerzenia punktowanej strefy do piętnastego a nawet dwudziestego miejsca. W obecnej formule punkty otrzymuje dziesięciu najlepszych sklasyfikowanych kierowców.
Alonso, dwukrotny mistrz świata, przyznaje, że chociaż nowy system może wydawać się korzystny z perspektywy mniejszych zespołów, to w ostatecznym rozrachunku może doprowadzić do spadku wartości, jaką od dekad jest samo zdobycie punków w Formule 1.
„Najlepsi kierowcy zawsze zdobywają punkty, więc dowiezienie do mety dwóch oczek może być wielką chwilą. Pamiętam, jak przed kilkoma laty Jules [Bianchi] wywalczył dziewiąte miejsce w Monako, zdobył punkty. Wszyscy traktowali to jako cud i wspaniały moment dla całego sportu” – powiedział Hiszpan portalowi sport.de.