GP Azerbejdżanu. Trzeci trening dla Vettela, Sirotkin rozbił auto

Dwóch kierowców Williamsa w pierwszej dziesiątce w trzecim treningu przed GP Azerbejdżanu, ale Siergiej Sirotkin rozbił auto. Najszybszy był Sebastian Vettel (Ferrari). Od godz. 15 kwalifikacje.

- Przepraszam chłopaki, rozbiłem się w zakręcie numer trzy - powiedział Siergiej Sirotkin. Osiem minut przed końcem trzeciego treningu kierowca Williamsa nie opanował auta, zablokował lewe przednie koło, nie zmieścił się w zakręcie i Rosjanin uderzył prawą stroną swojego samochodu o bandę. Urwał prawe przednie koło, zniszczył przednie skrzydło.

Na torze od razu pojawiła się czerwona flaga, sesja treningowa została przerwana, bo auto trzeba było zabrać z toru, a asfalt oczyścić z porozrzucanych części Williamsa.

Nie wiadomo, jak mocno uszkodzone jest auto i nie wiadomo, czy mechanicy zdążą z naprawą na rozpoczynające się o godz. 15 kwalifikacje. Do czasu wypadnięcia z toru Rosjanin nie miał w cale takiego najgorszego tempa. Trzeci trening ukończył z 10. czasem, ze stratą 1,443 sekundy do Vettela. Lepszy wynik od niego miał jego kolega z zespołu Lance Stroll, który miał ósmy czas.

Najszybszy w ostatnim treningu przed kwalifikacjami był Sebastian Vettel z Ferrari, który przejechał okrążenie w czasie 1:43,091. 0,361 sekundy do niego stracił Lewis Hamilton z Mercedesa, a trzeci wynik miał Kimi Raikkonen (Ferrari), który do kolegi z zespołu stracił 0,402 sekundy.

W pierwszej dziesiątce oprócz kierowców Williamsa znaleźli się jeszcze Max Verstappen (Red Bull), Valtteri Bottas (Mercedes) Sergio Perez i Esteban Ocon (obaj Force India) oraz Kevin Magnussen (Haas).

W sobotę warunki na torze były inne niż podczas piątkowych treningów. Niebo spowiły chmury, temperatury nieco spadły, tor był chłodniejszy o blisko 20 stopni, a do tego w ostatnich dwóch zakrętach nieco kropił deszcz. To sprawiło, że niemal wszyscy mieli problem z doprowadzeniem opon do odpowiedniej temperatury pracy. To jest w zasadzie największe wyzwanie w Baku.

Tor w Azerbejdżanie dla ogumienia jest bardzo wymagający. Część obiektu jest w cieniu, co nie sprzyja dogrzewaniu. Do tego dochodzi długa prosta - blisko 20 sekund kierowcy jadą z gazem wciśniętym w podłogę - gdzie też opony tracą optymalną temperaturę pracy. Kto najlepiej poradzi sobie z doborem opon, będzie miał największe szanse w kwalifikacjach.

Harmonogram GP Azerbejdżanu:

Sobota, godz. 15, kwalifikacje

Niedziela, godz. 14.10, wyścig

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.