GP Bahrajnu. Drugi trening dla Raikkonena i Ferrari. Williams w ogonie

Kimi Raikkonen uzyskał najlepszy czas podczas drugiego treningu przed Grand Prix Bahrajnu, ale może mu grozić nawet kara cofnięcia o kilka pól na starcie, bo mechanicy wypuścili go na tor z niedokręconym kołem.

Podczas GP Australii podobną wpadkę zaliczył zespół Haas. I to podwójnie. Oba auta musiały zostać wycofane z rywalizacji, a zespół zapłacił po pięć tysięcy dolarów kary za każde auto. Teraz konsekwencji może spodziewać się Ferrari.

Włoski zespół na kwadrans przed końcem nakazał Kimiemu Raikkonenowi zjechanie z toru w bezpieczne miejsce. Okazało się, że chwilę wcześniej podczas wizyty w pitstopie nie dokręcono prawego przedniego koła. Regulamin stanowi, że sędziowie mają prawo ukarać zespół nie tylko finansowo, ale nawet cofnąć auto o kilka pozycji, bo wypuszczenie niesprawnego samochodu, to stwarzanie niebezpieczeństwa na torze. Decyzja ma zapaść wkrótce.

Wcześniej Raikkonen okazał się najszybszym kierowcą na torze podczas drugiego treningu przed GP Bahrajnu. Swoje najszybsze okrążenie pokonał w czasie 1'29.817. Czas poniżej minuty i 30 sekund uzyskał jeszcze tylko jego kolega z Ferrari - Sebastian Vettel (1'29.828). Dobra forma w piątek może sugerować, że włoski zespół będzie też mocny w kwalifikacjach i w wyścigu. Wieczorna piątkowa sesja treningowa jest jedyną w miarę miarodajną - jako jedyna odbywa się w porze czasówki i wyścigu, a tym samym warunki, w tym jazda przy sztucznym oświetleniu, są najbardziej zbliżone.

Za Ferrari dwa Mercedesy. Valtteri Bottas był trzeci ze stratą 0.563 sekundy, a czwarty Lewis Hamilton stracił 0.655 sekundy. Dalej dwa Red Bulle - Max Verstappen (0.928 s straty) i Daniel Ricciardo (0.934 s straty). Pozostali zawodnicy straty do Raikkonena mieli o wiele większe.

W drugim treningu formą błysnął Pierre Gasly (Toro Rosso), który niespodziewanie wywalczył ósmy czas sesji (1'31.232). Za to w czołowej dziesiątce zabrakło kierowców Haasa, którzy narzekali na ustawienie dyferencjału.

Wielkich nadziei przed sobotą nie powinni robić sobie fani Williamsa. Lance Stroll miał 17. wynik (2.565 s straty), a Siergiej Sirotkin 18. (2.657 s straty). Obaj pokonali ponad 30 okrążeń, ale obaj też mieli momenty, w których wyjeżdżali poza tor.

W sobotę o godz. 14 trzeci trening przed GP Bahrajnu. O godz. 17 kwalifikacje. W niedzielę wyścig - początek o godz. 17.10.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.