Massa wielokrotnie w ostatnim czasie powtarzał, że chce wiedzieć jeszcze przed Grand Prix Brazylii, czy Williams przedłuży z nim umowę na kolejny rok. Jeśli zespół nie byłby skłonny ku tej decyzji, 36-latek chciałby zakończyć karierę i pożegnać się z F1 w ojczyźnie.
Williams nie poszedł na rękę Brazylijczykowi i nie odpowiedział w odpowiednim czasie. Zespół bardziej się teraz skupia na osobie Roberta Kubicy. Według nieoficjalnych informacji mają zaproponować Polakowi jednorazowy start w GP Abu Zabi i posezonowe testy na tym obiekcie.
Massa jest mocno zawiedziony zachowaniem swojego zespołu. Zapowiedział już nawet specjalną konferencję prasową. Odbędzie się ona 8 listopada, kilka dni przed wyścigiem na Interlagos i zapewne poznamy na niej plany doświadczonego kierowcy na przyszłość.
Media mają odmienne opinie w tej sprawie. „Diario Motorsport” twierdzi, że „nie ma powodów, by wykluczyć Massę z F1. Wręcz przeciwnie, nadal wierzymy w zdrowy rozsądek i to, że niebawem podpisze nowy kontrakt”. Dobrze poinformowany francuski dziennikarz, Jaton Fabrice, daje natomiast większe szanse Robertowi Kubicy.
- Williams najprawdopodobniej ogłosi kontrakt Kubicy na sezon 2018. Polak może wystartować już w Abu Zabi. Grand Prix Brazylii będzie pożegnalnym występem Massy - powiedział.